Podczas pierwszego spotkania Lechii Gdańsk na PGE Arenie padł rekord frekwencji, którego przez prawie cztery lata nie udało się klubowi pobić. Wówczas gdańszczanie mierzyli się z Cracovią. Trenerem biało-zielonych był Tomasz Kafarski. Lechia zremisowała 1:1, a na trybunach obecnych było 34 444 fanów.
[ad=rectangle]
Teraz władze klubu chcą pobić ten rekord. W związku z tym postanowili, że każdy karnetowicz może zaprosić jedną osobę na mecz z Legią Warszawa, która otrzyma pięćdziesiąt procent zniżki. Dodatkowo, jeśli 11 kwietnia uda się ustanowić nowy rekord... klub wszystkim kibicom zapewni darmowe wejście na kolejne spotkanie - tym razem z Górnikiem Łęczna.
Jeszcze w grudniu Lechia Gdańsk zanotowała... najgorszą frekwencję w historii. Wówczas zespół mierzył się z Piastem Gliwice, a mecz ten obserwowało zaledwie 7619 fanów.
Gdańszczanie wciąż walczą o awans do czołowej ósemki. W najbliższej kolejce zmierzą się z Cracovią, a tydzień później z Legią. Ewentualny komplet punktów w tych w dwóch spotkaniach znacznie przybliżyłby lechistów do osiągnięcia upragnionego celu.