To efekt kontuzji uda, która odnowiła się u Brazylijczyka podczas sobotniego spotkania 31. kolejki Premier League ze Stoke City (2:1). Z powodu tego urazu 27-letni napastnik opuścił dwa ostatnie mecze reprezentacji Hiszpanii, ale w pierwszym po przerwie reprezentacyjnej spotkaniu ze Stoke Jose Mourinho wpuścił go na boisko. Diego Costa na murawie przebywał tylko 11 minut i opuścił plac z gry z urazem uda.
Pierwsze diagnozy mówiły o tym, że snajper The Blues będzie wyłączony z gry przez najmniej dwa tygodnie, ale teraz Mourinho dał do zrozumienia, że Brazylijczyka zabraknie w co najmniej czterech najbliższych kolejkach Premier League.
[ad=rectangle]
- Do końca sezonu pozostało osiem spotkań i jeśli zagra w czterech, będzie dobrze. Jeśli zagra w trzech, to będzie to mniej, niż się spodziewałem, a jeśli wystąpi w pięciu, to będzie to lepiej, niż zakładamy. Myślę, że zagra w czterech meczach - mówi "The Special One".
To oznacza, że Costa na pewno nie wystąpi w najbliższych meczach Chelsea z QPR, Manchesterem United i Arsenalem Londyn, a jego udział w kolejnym spotkaniu z Leicester City też stoi pod znakiem zapytania.
Reprezentant Hiszpanii jest w bieżącym sezonie najlepszym strzelcem The Blues. 19 ligowych trafień daje mu też pozycję lidera najskuteczniejszych zawodników Premier League. Tyle samo bramek ma na koncie również Harry Kane.