Lech Poznań chce wprowadzić rezerwy do II ligi

Rezerwy Lecha Poznań w II lidze? Taki jest plan pionu szkoleniowego wicemistrza Polski, choć jego realizacja już w obecnym sezonie może być trudna.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Dotąd w stolicy Wielkopolski nie było przesadnego parcia na awans, ale w rundzie wiosennej sytuacja się zmieniła. Zespół Patryka Kniata wznawiał rozgrywki będąc w środku tabeli, ze stratą dziewięciu punktów do 1. miejsca. Teraz jego położenie jest nieco lepsze, choć ostatnia porażka z Sokołem Kleczew (0:1) sprawiła, że od liderującej obecnie Warty rezerwy Kolejorza dzieli dystans sześć oczek.

Tymczasem samo wygranie III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej to dopiero połowa drogi. Później trzeba będzie jeszcze rozstrzygnąć na swoją korzyść dwumecz barażowy. Mimo to przy Bułgarskiej gorąco wierzą, że sukces zostanie osiągnięty.
- Mam dwa cele jeśli chodzi o współpracę z rezerwami. Pierwszy to poszukiwanie formy u zawodników, którzy są po kontuzjach. To się bardzo dobrze sprawdza w przypadku Kebby Ceesaya czy Macieja Wilusza - powiedział trener Maciej Skorża.

Drugi cel to właśnie batalia o awans. - Wysyłając zawodników pierwszej drużyny na spotkania rezerw, chcemy im pomóc w wywalczeniu 1. miejsca. Bardzo nam zależy, by w przyszłości nasi piłkarze ogrywali się w II lidze. Przekonaliśmy się już w Pucharze Polski, że drużyny z tej klasy rozgrywkowej są dość mocne - zaznaczył Skorża.

Szanse Vojo Ubiparipa na nowy kontrakt już znikome?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×