The Reds zajmują dopiero 5. miejsce w tabeli Premier League, a do pierwszej czwórki tracą siedem punktów. Z Ligi Mistrzów odpadli już w fazie grupowej, w Lidze Europy musieli uznać wyższość Besiktasem Stambuł, nie ma ich już także w Pucharze Anglii, gdzie w niedzielę ulegli w półfinale Aston Villi (1:2).
- Czy Brendan Rodgers to właściwy człowiek do prowadzenia Liverpoolu? Myślę, że tak. Nie uważam, że jego przyszłość powinna zależeć od jednego spotkania - powiedział na łamach skysports.com były zawodnik The Reds, Jamie Carragher.
[ad=rectangle]
- Menedżer, piłkarze i cały sztab powinni myśleć wyłącznie o kolejnym sezonie. Sądzę, że ten zespół zrobi krok naprzód, może zdobyć jakieś trofeum i wrócić do pierwszej czwórki - dodał.
Liverpool negocjuje obecnie nowe kontrakty z kilkoma zawodnikami. Carragher jest zdania, że najważniejsze będzie zatrzymanie Jordana Hendersona. - To Anglik i choć nie pochodzi stąd, widać w jego grze wielką pasję - stwierdził.