Krychowiak gra w Rosji o półfinał LE "Mały plus stawiam przy Sevilli. Godzina meczu może mieć znaczenie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

- Sevilla to utytułowana drużyna. Przeżyła wiele momentów, w których ważyły się losy kluczowych spotkań - podkreśla [tag=6418]Mirosław Trzeciak[/tag].

- Pod tym względem Zenit na pewno jest z tyłu. Szanse wydają się być równe, choć ja plus stawiam przy ekipie z Andaluzji. Ma świetną kadrę, gra w lepszej lidze i w ostatnich latach odnosiła więcej sukcesów. Dodatkowo godzina rozpoczęcia meczu działa na korzyść Hiszpanów. Oni na co dzień funkcjonują o tej porze, bo w Rosji będzie już 22.05. Rywale nie są do tego przyzwyczajeni i to może mieć wpływ na to, jak będą się czuli - mówił przed rewanżem 1/4 finału Ligi Europy Mirosław Trzeciak.

W Sewilli zespół Grzegorza Krychowiaka wygrał 2:1 i w Petersburgu będzie bronił minimalnej przewagi.

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Źródło artykułu:
Komentarze (0)