Dominik Furman: Brakowało ułamków sekund
W dużym szoku po meczu Ruchu z Legią był pomocnik mistrzów Polski Dominik Furman, który w wyjściowym składzie zastąpił kontuzjowanego Ivicę Vrdoljaka. Co wprawiło w taki stan ducha gracza Legii?
Michał Piegza
O piątkowym meczu Ruchu Chorzów z Legią Warszawa może nie będzie się pamiętało za kilka miesięcy, ale na pewno do końca sezonu Wojskowi zastanawiać się będą, dlaczego nie potrafili pokonać gospodarzy. - Strzałów mieliśmy chyba dwadzieścia, a do tego większość w światło bramki. W kilku momentach do szczęścia brakowało ułamków sekund - przyznał pomocnik Legii Dominik Furman, który po meczu sprawiał wrażenie lekko zdziwionego faktem, że jego zespół w Chorzowie nie wywalczył trzech punktów. - Nie przyjechaliśmy do Chorzowa po remis - przypomniał.