W ostatnich dwóch meczach na pozycji stoperów w Ruchu Chorzów występowali Rafał Grodzicki i Marcin Malinowski. Wcześniej miejsce w składzie wywalczył Michał Helik. Młody obrońca Niebieskich w derbach z Górnikiem Zabrze otrzymał czerwoną kartkę i musiał pauzować w dwóch spotkaniach.
Doświadczeni stoperzy w dwóch ostatnich pojedynkach zapewnili obronie Ruchu względny spokój, Niebiescy nie stracili gola. Wydawało się, że Waldemar Fornalik będzie miał spory orzech do zgryzienia na kogo postawić. Uraz ""Maliny" sprawił, że szkoleniowiec Ruchu nie musiał się zastanawiać nad tym kto ma zagrać z Legią.
[ad=rectangle]
W pojedynku z Wojskowymi parę stoperów tworzyli Grodzicki i Helik. Obaj zagrali na dobrym poziomie i mieli swój wkład w zdobyty punkt. - To był mecz z aktualnym mistrzem Polski, więc było pewne, że nie będzie łatwo. Cieszy nas zero z tyłu, a to zasługa całego zespołu. Wszyscy bronią i atakują - powiedział po meczu Helik. - Szkoda, że nie stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych, bo spotkanie mogło się inaczej zakończyć. Wiedziałem jak ten mecz będzie wyglądał i nie pomyliłem się. Legia stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji. Matus kilka razy nas uratował, ale nie może to dziwić, bo to klasowy bramkarz - dodał 19-letni piłkarz, który w ekstraklasie zadebiutował w przegranym 0:6 pojedynku z Jagiellonią Białystok.
[event_poll=28431]