Luca Toni został królem strzelców rodzimych rozgrywek w 2006 roku, kiedy jako zawodnik Fiorentiny zdobył aż 31 goli. Dwa lata później triumfował w klasyfikacji najskuteczniejszych w Bundeslidze w barwach Bayernu Monachium i wydawało się, że osiągnął szczyt możliwości.
[ad=rectangle]
Począwszy od sezonu 2008/2009 rosły napastnik spisywał się coraz słabiej, ale odżył po przybyciu w 2013 roku do Hellasu Werona. Minione rozgrywki zakończył z dorobkiem 20 trafień i ustąpił tylko Ciro Immobile (22). Obecnie - zwłaszcza po zdobyciu dwóch bramek przeciwko US Sassuolo (3:2) - również walczy o tytuł najlepszego snajpera.
Piłkarz, który w maju skończy 38. rok życia, ma na sześć serii gier przed końcem sezonu tyle samo goli co Mauro Icardi z Interu Mediolan i tylko o jedną bramkę przegrywa z Carlosem Tevezem, który niewątpliwie będzie koncentrował się na półfinałowym dwumeczu Champions League z Realem Madryt. W walce pozostaje jeszcze Jeremy Menez z AC Milan.
Gdyby Toni w tak zaawansowanym wieku został królem strzelców, byłoby to wydarzenie bez precedensu w najsilniejszych ligach europejskich. Przypomnijmy, że 47-krotny reprezentant Italii profesjonalną karierę rozpoczął w 1994 roku, a zatem ponad dwie dekady temu.
Czołówka klasyfikacji strzelców Serie A:
Gole | Zawodnik | Klub |
---|---|---|
18 | Carlos Tevez | Juventus Turyn |
17 | Luca Toni | Hellas Werona |
Mauro Icardi | Inter Mediolan | |
16 | Jeremy Menez | AC Milan |
13 | Paulo Dybala | US Palermo |
Gonzalo Higuain | SSC Napoli | |
Fabio Quagliarella | Torino FC | |
11 | Domenico Berardi | US Sassuolo |
Jose Callejon | SSC Napoli | |
Antonio Di Natale | Udinese Calcio | |
Manolo Gabbiadini | SSC Napoli | |
Miroslav Klose | Lazio Rzym | |
10 | Felipe Anderson | Lazio Rzym |