Luca Toni w wieku 38 lat królem strzelców Serie A? Weteran tuż za Carlosem Tevezem

East News / Na zdjęciu: Luca Toni
East News / Na zdjęciu: Luca Toni

Napastnik Hellasu Werona ma spore szanse, aby wygrać klasyfikację strzelców włoskiej ekstraklasy. Z kim rywalizuje o triumf w prestiżowym rankingu indywidualnym?

Luca Toni został królem strzelców rodzimych rozgrywek w 2006 roku, kiedy jako zawodnik Fiorentiny zdobył aż 31 goli. Dwa lata później triumfował w klasyfikacji najskuteczniejszych w Bundeslidze w barwach Bayernu Monachium i wydawało się, że osiągnął szczyt możliwości.
[ad=rectangle]
Począwszy od sezonu 2008/2009 rosły napastnik spisywał się coraz słabiej, ale odżył po przybyciu w 2013 roku do Hellasu Werona. Minione rozgrywki zakończył z dorobkiem 20 trafień i ustąpił tylko Ciro Immobile (22). Obecnie - zwłaszcza po zdobyciu dwóch bramek przeciwko US Sassuolo (3:2) - również walczy o tytuł najlepszego snajpera.

Piłkarz, który w maju skończy 38. rok życia, ma na sześć serii gier przed końcem sezonu tyle samo goli co Mauro Icardi z Interu Mediolan i tylko o jedną bramkę przegrywa z Carlosem Tevezem, który niewątpliwie będzie koncentrował się na półfinałowym dwumeczu Champions League z Realem Madryt. W walce pozostaje jeszcze Jeremy Menez z AC Milan.

Gdyby Toni w tak zaawansowanym wieku został królem strzelców, byłoby to wydarzenie bez precedensu w najsilniejszych ligach europejskich. Przypomnijmy, że 47-krotny reprezentant Italii profesjonalną karierę rozpoczął w 1994 roku, a zatem ponad dwie dekady temu.

Czołówka klasyfikacji strzelców Serie A:

GoleZawodnikKlub
18 Carlos Tevez Juventus Turyn
17 Luca Toni Hellas Werona
Mauro Icardi Inter Mediolan
16 Jeremy Menez AC Milan
13 Paulo Dybala US Palermo
Gonzalo Higuain SSC Napoli
Fabio Quagliarella Torino FC
11 Domenico Berardi US Sassuolo
Jose Callejon SSC Napoli
Antonio Di Natale Udinese Calcio
Manolo Gabbiadini SSC Napoli
Miroslav Klose Lazio Rzym
10 Felipe Anderson Lazio Rzym
Komentarze (1)
avatar
dr hause
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
albo to te owoce morza i cytrusy na krzakach w zasięgu ręki, może to wiecznie słoneczna pogoda w Italii albo po prostu Włoszki tak dobrze cią... inaczej tego nie można wytłumaczyć