Emmanuel Adebayor: Wciąż mamy szanse na mistrzostwo
Napastnik Arsenalu Londyn Emmanuel Adebayor powiedział, że Kanonierzy wciąż mają szanse na zdobycie mistrzostwa Anglii. W niedzielę londyński klub zremisował z Liverpoolem 1:1 i ma osiem punktów straty do The Reds.
- Na koniec dnia możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z jednego punktu. Przez 30 minut graliśmy w "dziesiątkę". Każdy pojedynczy zawodnik pokazał charakter. Wciąż jesteśmy w grze, jeśli chodzi o mistrzostwo Anglii. Możemy wygrać z Liverpoolem, Chelsea i Manchesterem United - przyznał Adebayor.
Arsenal zajmuje w Premier League dopiero piąte miejsce. Do lidera Liverpoolu traci osiem punktów, ale w poniedziałkowy wieczór swój mecz rozgrywa Chelsea i przewaga ta może zwiększyć się.
Carragher nie jest zdziwiony
Liverpool jest na czele tabeli i wcale nie dziwi to Jamie Carraghera. Jego zdaniem The Reds są w stanie wygrać Premiership w tym sezonie - po raz pierwszy od 1990 roku.
- Ludzie ciągle mówią o tym, że jesteśmy liderami, ale mnie to wcale nie dziwi. Jesteśmy Liverpool Football Club i jesteśmy tam, gdzie nasze miejsce. To już zbyt długo, jak nie zdobyliśmy mistrzostwa i mamy nadzieję, że zmieni się to w tym sezonie. Niektórzy młodzi fani nigdy nie widzieli, jak Liverpool zdobywa mistrzostwo, a wtedy byłem jeszcze fanem Evertonu! - powiedział Carragher.
Turmer nie chce do Man City
Manchester City jest zainteresowany sprowadzeniem do swojego zespołu Michaela Turnera. Jednak obrońca Hull City nie ma zamiaru odchodzić na City of Manchester Stadium.
25-letni zawodnik w kwietniu tego roku podpisał nowy kontrakt z Hull City. Teraz nie zamierza odchodzić z tego zespołu, nawet do drużyny Man City, która może zaproponować mu dużo lepsze warunki niż te co ma na KC Stadium.
- Mogę uspokoić fanów, że nigdzie nie odchodzę. Koncentruję się tylko na grze w Hull City - przyznał Turner, który jeszcze 2 lata temu kosztował 350 tysięcy funtów. Teraz wyceniany jest na około 10 milionów funtów.
Mikel dostanie solidną podwyżkę?
Nowy kontrakt Jona Obiego Mikela ma opiewać się na 120 tysięcy funtów tygodniowo - tak twierdzą brytyjskie media. Latem z Chelsea Londyn odszedł Claude Makelele i jego miejsce zajął właśnie 21-letni Nigeryjczyk.
Dodatkowo kontuzjowany jest Michael Essien. Mikel gra więc w podstawowym składzie, a The Blues są zadowoleni z jego dyspozycji. Teraz w nagrodę ma dostać do podpisania nowy kontrakt. Jeśli zrobiłby to na warunkach, które podają media, zostałby jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w Premiership.
Fabregas zaniepokojony kontuzją
W niedzielnym meczu Premiership kontuzji kolana doznał Cesc Fabregas. Hiszpan jest nią zaniepokojony i na razie nie wiadomo, jak długo będzie musiał pauzować.
- Mam negatywne odczucia z powodu tej kontuzji. Poczekamy jednak do poniedziałkowych badań medycznych - powiedział Fabregas. W podobnym tonie wypowiada się Arsene Wenger. - Nie wiemy jak długo nie będzie mógł grać. Może tydzień, może trzy - stwierdził Francuz.
Fabregas doznał urazu prawego kolana po kolizji z Xabim Alonso z Liverpoolu. Nie pojawił się na murawie już na drugą połowę meczu z The Reds.
Nolan nigdzie się nie rusza
Pomocnik Boltonu Wanderers Kevin Nolan nigdzie się nie wybiera. W prasie pojawiły się informacje, że Sam Allardyce może sięgnąć po zawodnika Kłusaków, który stał się czołową postacią Boltonu właśnie za kadencji menedżerskiej Allardyce'a.
- Cieszę się, że Sam wrócił do piłki. Wiem, iż będę teraz łączony z przejściem do Boltonu - powiedział Nolan przyznając, że zamierza zostać na Reebok Stadium. Tutaj Gary Megson zamierza zbudować silny zespół i Nolan chce być częścią tej drużyny.
26-letni Nolan jest wychowankiem Boltonu. Strzelił dla tego klubu w sumie 50 goli.
Pulis będzie kupował
Menedżer beniaminka Premiership Stoke City Tony Pulis nie może doczekać się już otwarcia okienka transferowego. Nastąpi to 1 stycznia i wówczas będzie chciał on wzmocnić swój skład nowymi piłkarzami.
- Nasi fani wiedzą w jakiej sytuacji jesteśmy. Mamy dobrego prezesa, który wie co robić. Będziemy przez najbliższe kilka tygodni starać się kogoś pozyskać. Jednego, może dwóch piłkarzy. Straciliśmy Mamady Sidibie, dlatego potrzebujemy wzmocnień - powiedział Pulis.
Latem do The Potters trafił za rekordową dla tego klubu kwotę 5,5 miliona funtów Dave Kitson. Na razie jednak nie strzelił ani jednej bramki, chociaż jest napastnikiem.
Kinnear nie obejmie Sunderlandu
Brytyjskie media poinformowały, że Joe Kinnear może zostać nowym menedżerem Sunderlandu. Jednak sam zainteresowany wyśmiał te doniesienia mówiąc, że są one nieprawdziwe. Kinnear niedawno podpisał nowy kontrakt z Newcastle United do końca sezonu.
- Każdego tygodnia są jakieś dziwne historie. Jednego, że Kevin Keegan wraca, a innego, że Alan Shearer ma objąć zespół. Dzisiaj ja jestem w Sunderlandzie - powiedział z ironią Joe Kinnear po czym dodał: - Mam ważny kontrakt w Newcastle. Honoruję go i zostaję tutaj do końca sezonu. Co potem? Nie wiem, zobaczymy.
na Instagramie 
na Facebooku 
