Szóstego meczu z rzędu nie wygrała Malaga, która wkrótce może stracić 7 miejsce (w przypadku wygranej FC Barcelony w Pucharze Króla, będzie ono gwarantowało grę w Lidze Europejskiej). Andaluzyjczycy nie potrafili na własnym boisku pokonać Deportivo La Coruna, choć tuż po przerwie Nordin Amrabat zdobył 7 gola w tym sezonie i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Niecały kwadrans później do wyrównania, po strzale głową, doprowadził Oriol Riera.
[ad=rectangle]
Dla ekipy Cezarego Wilka (przez kontuzję nie zagra do końca sezonu) to 11. mecz bez zwycięstwa. Depor ma tylko oczko przewagi nad strefą spadkową.
Bezpośrednio pod ekipą z Galicji znajduje się Almeria, której jakiś czas temu odebrano 3 punkty w ligowej tabeli za nieprawidłowości przy transferze przeprowadzonym 4 lata temu. Andaluzyjczycy pierwszy raz w tym sezonie zaliczyli passę dwóch domowych zwycięstw z rzędu. Tym razem w pokonanym polu pozostawili Eibar, które ma już tylko 3 oczka przewagi nad niedzielnym rywalem. Bramki dla zwycięzców zdobywali Thievy Bifouma i Verza z rzutu karnego.
Kilka zmian w podstawowym składzie przeprowadził Unai Emery. Do bramki Sevilli powrócił Sergio Rico, a z przodu szansę dostali m.in. Jose Antonio Reyes, Denis Suarez i Kevin Gameiro. Tradycyjnie w podstawowej jedenastce znalazł się Grzegorz Krychowiak. W spotkaniu z Rayo Vallecano gospodarze od początku przejęli inicjatywę, a bramkę zdobyli już w 16. minucie. Po kombinacyjnej akcji i zagraniu Diogo Figueirasa na listę strzelców wpisał się Vicente Iborra.
Andaluzyjczycy kontrolowali przebieg meczu i powinni podwyższyć prowadzenie, jednak Tono świetnie radził sobie z uderzeniami Suareza i Gameiro. Drugi gol padł tuż przed zmianą stron, a z główki do siatki trafił Daniel Carrico. Po przerwie gospodarze dalej nacierali. W niedzielny wieczór skuteczny jednak nie był Gameiro, stuprocentową okazję zmarnował Reyes, a jak natchniony bronił golkiper Rayo, który kilkukrotnie wygrywał pojedynki sam na sam. Dogodne okazje mieli również goście, jednak ostatecznie spotkanie zakończyło się 2-bramkowym zwycięstwem miejscowych.
Sevilla wskoczyła na czwarte miejsce, ale dopiero w poniedziałek swoje spotkanie rozegra Valencia, która na tę chwilę ma oczko straty do półfinalisty Ligi Europejskiej. Dla podopiecznych Emery'ego to już 14. mecz bez porażki.
Cały mecz w barwach Sevilli rozegrał Krychowiak, który przeciwko Rayo świetnie wykonywał defensywne zadania. Polak zaliczył kilka udanych przechwytów i często zatrzymywał groźnie zapowiadające się akcje popularnych Błyskawic.
Malaga CF - Deportivo La Coruna 1:1 (0:0)
1:0 - Amrabat 47'
1:1 - Oriol Riera 60'
UD Almeria - SD Eibar 2:0 (1:0)
1:0 - Bifouma 8'
2:0 - Verza (k.) 68'
Sevilla FC - Rayo Vallecano 2:0 (2:0)
1:0 - Iborra 16'
2:0 - Carrico 43'
Składy:
Sevilla FC: Sergio Rico - Diogo, Carrico, Kołodziejczak, Tremoulinas - Krychowiak, Banega (62' Deulofeu) - Iborra, Denis Suarez, Reyes (77' Aspas) - Gameiro (69' Bacca).
Rayo Vallecano: Tono - Quini, Amaya (14' Morcillo), Ba, Insua - Baena, Trashorras - Aquino (70' Embarba), Pozuelo (83' Miku), Kakuta - Manucho.
Żółte kartki: Morcillo, Insua (Rayo).
Sędzia: Jaime Latre.
Koniec Ibrahimovicia w PSG?