Maciej Skorża: 1. miejsce po rundzie zasadniczej? Mamy 60 procent szans
Lech traci do Legii dwa punkty, więc musi w ostatniej kolejce pokonać Podbeskidzie i liczyć na wpadkę Wojskowych w starciu z Pogonią. Mimo to Maciej Skorża wysoko ocenia szanse na 1. miejsce.
Sytuacja Lecha i Podbeskidzia jest o tyle specyficzna, że remis jest wybitnie niekorzystny dla każdej z drużyn. Zarówno jedna, jak i druga nie otrzymają za taki wynik ani jednego oczka do nowej tabeli (po podziale), nie pozwoli im on też zrealizować celów. Górale wciąż przecież marzą o ósemce, natomiast poznaniacy chcą wyprzedzić Legię.
- Położenie obu zespołów i konieczność odniesienia przez nie zwycięstwa jest dla nas plusem. Dzięki temu unikniemy takiego obrazu gry jak w Łęcznej, gdzie musieliśmy sobie radzić z głęboko cofniętym przeciwnikiem. Po Podbeskidziu się tego nie spodziewam, zwłaszcza że ten zespół ma aktualnie problemy z kontuzjami wśród obrońców. Trener Leszek Ojrzyński może więc zechcieć przesunąć środek ciężkości gry do ataku. My z kolei mamy tak wiele powodów, dla których chcemy zająć 1. miejsce, że kalkulacji na pewno nie będzie - oznajmił Skorża.