Andrea Pirlo w 2003 i 2007 roku fetował triumf w Lidze Mistrzów wraz z AC Milan, a od blisko czterech lat próbuje podbić piłkarską Europę jako zawodnik Juventusu Turyn. Weteran wciąż utrzymuje wysoką formę, a we wtorek przystąpi do rywalizacji z Realem Madryt w półfinale Champions League.
[ad=rectangle]
Umowa blisko 36-letniego piłkarza ze Starą Damą wygasa 30 czerwca 2016 roku, ale sukces w Champions League może spowodować, że nie zostanie wypełniona. - Moja przygoda z Juventusem zakończy się, jeśli wygramy Ligę Mistrzów. Wtedy odejdę, będąc na samym szczycie. To byłby najlepszy z możliwych sposobów pożegnania się - zapowiada Pirlo, cytowany przez transfermarkt.de.
Czy możliwe jest przejście specjalisty od rzutów wolnych do innego włoskiego klubu? - Juventus to mój ostatni zespół w Serie A, ale nie zamierzam kończyć kariery. Będę grał dopóty, dopóki zachowam przyjemność z codziennego trenowania - przekonuje Pirlo, który nie wyklucza, że trafi do Major League Soccer i zasili Los Angeles Galaxy.
W półfinale z Królewskimi Juventus nie jest uważany za faworyta. - Szanse wynoszą 50 do 50. Musimy być ostrożni i zachowywać chłodne głowy, ale przy tym nie bać się rywala. Nie mamy nic do stracenia, jednak równocześnie nie potrzebujemy cudu, by przejść dalej - tłumaczy.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)