Łukasz Piszczek doznał kontuzji w rozegranym 24 lutego pojedynku z Juventusem Turyn i opuścił już aż 12 kolejnych oficjalnych meczów Borussii Dortmund. Przeciwko TSG 1899 Hoffenheim znalazł się w "18", jednak wówczas nie był jeszcze gotowy do gry. Teraz po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym może wystąpić przeciwko Herthcie Berlin.
[ad=rectangle]
- Wykonał kolejny krok naprzód - powiedział o Polaku Juergen Klopp podczas przedmeczowej konferencji prasowej i możliwe, że pośle go do boju nawet od pierwszego gwizdka. Podczas nieobecności Piszczka w ostatnich tygodniach na prawej obronie występował z lepszym lub gorszym skutkiem Erik Durm.
W meczu z Herthą na pewno nie weźmie udziału Marco Reus, który znów uskarża się na problemy zdrowotne. Sezon zakończył się już dla Nuriego Sahina, Kevina Grosskreutza oraz Adriana Ramosa, natomiast Jakub Błaszczykowski w najlepszym wypadku zagra w ostatniej kolejce ligowej przed finałem Pucharu Niemiec. - Weidenfeller wraca do treningów, ale przeciwko Herthcie zagra jeszcze Langerak - ujawnił Klopp.
Dodajmy, że Borussia chcąc awansować do Ligi Europy poprzez Bundesligę, musi pokonać berlińczyków. Stara Dama natomiast nie jest jeszcze pewna utrzymania i również ma o co walczyć.
#dziejesiewsporcie: sportowiec przebiegł przez mur z cegieł
