Piłkarze Korony walczą o nowe kontrakty. "Każdy gra o swoją przyszłość"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Kielcach nadal nie rozpoczęto rozmów z trenerami i zawodnikami, którym w czerwcu kończą się kontrakty. - Jest to sytuacja niespotykana na boiskach ekstraklasy - mówi Paweł Golański.

Piątkowym meczem z Ruchem Chorzów złocisto-krwiści zainaugurują rundę finałową T-Mobile Ekstraklasy. Zajmujący obecnie dziewiąte miejsce w tabeli kieleccy piłkarze zapowiadają, że zrobią wszystko, aby jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie. Od tego też uzależniony jest początek rozmów w sprawie ich nowych umów. [ad=rectangle]

Grono zawodników, którym wraz z końcem czerwca wygasają kontrakty jest bardzo duże. Mowa o 14 graczach oraz sztabie szkoleniowym z Ryszardem Tarasiewiczem na czele. - Zmieniałem kluby w większości, bo powinno się pracować tam gdzie ma się wewnętrzne odczucie, że chce się zostać. Na dzień dzisiejszy jeżeli zostanie większa grupa zawodników, a mam nadzieję, że tak będzie, to 2-3 wzmocnienia pozwoliłby w przyszłym sezonie walczyć o coś więcej, ale generalnie trzeba myśleć o przyszłości klubu - mówi trener.

Już teraz wiadomo, że nie wszyscy zostaną przy Ściegiennego. - Mam nadzieję, że zawodnicy, którzy odejdą z tego klubu będą mieli poczucie dobrze wykonanego obowiązku i będą mogli podawać sobie rękę patrząc prosto w oczy. To nie jest tylko cel sportu, ale też codziennego życia - dodaje Tarasiewicz.

- Jest to sytuacja niespotykana na boiskach ekstraklasy, natomiast są od tego wszystkiego inne osoby, które mam nadzieję wyprostują wszystkie sprawy i te rozmowy zostaną rozpoczęte - twierdzi z kolei Paweł Golański. Kapitan Korony również nie jest pewien swojej przyszłości. - Powiedzieliśmy sobie w szatni, że musimy zrobić wszystko, aby jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie i zobaczymy co nam życie przyniesie.

Brak prowadzonych negocjacji nie oznacza jednak, że zespół będzie mniej zmobilizowany do walki. - Na razie się od tego odcięliśmy. Mamy nadzieję, że sytuacja się unormuje i zostaniemy w takim samym składzie jak jesteśmy. Każdy gra o swoją przyszłość, jak nie tutaj to gdzie indziej. Mamy to wkalkulowane, że klub może nie zaproponować nam nowych kontraktów. - powiedział "Golo".

To właśnie dzięki występom w barwach Korony wychowanek ŁKS-u Łódź trafił do reprezentacji Polski, a także rumuńskiej Steauy Bukareszt. Nikogo nie powinno więc dziwić, że zależy mu na pozostaniu w stolicy woj. świętokrzyskiego. - Niejednokrotnie powtarzałem, że czuję się tutaj dobrze. Prezes i dyrektor sportowy doskonale to wiedzą, ale życie piłkarza jest przewrotne i nikt nie może czekać w nieskończoność na jakieś propozycje. Każdy patrzy na siebie i swoją rodzinę. Dla mnie Kielce są bardzo ważną częścią życia, tak samo jak Korona.

Piłkarze Korony, którym w czerwcu kończą się kontrakty: Vytautas Cerniauskas, Wojciech Małecki, Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Paweł Golański, Boliguibia Ouattara, Leandro, Aleksandrs Fertovs, Olivier Kapo, Łukasz Sierpina, Luis Carlos, Przemysław Trytko, Rafael Porcellis i wypożyczony z Valenciennes FC Lukas Klemenz.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)