Obie drużyny mecze 32. kolejki rozgrywały w sobotę i zaledwie po dwóch dniach przerwy przystąpią do kolejnej potyczki. W końcowej fazie sezonu w lepszej sytuacji jest Podbeskidzie Bielsko-Biała, które ma za sobą triumf nad PGE GKS-em Bełchatów. Tym samym Górale przełamali długą passę meczów bez zwycięstwa i awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasa.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu fazy zasadniczej w Podbeskidziu doszło do zmiany trenera. Zawodnicy ekipy spod Klimczoka nie ukrywali, że miało to pozytywny wpływ na drużynę. Z kolei sam szkoleniowiec Górali przyznał, że w grze jego drużyny jest jeszcze dużo do poprawienia. - Szkoda, że nie możemy się długo cieszyć z tego zwycięstwa, bo już we wtorek gramy kolejny spotkanie. Jest jeszcze wiele do poprawienia w naszej grze przed tym meczem, ale dziś cieszy mnie zwycięstwo - mówił po meczu w Bełchatowie Dariusz Kubicki.
Po triumfie nad Brunatnymi w obozie Górali panuje dużo lepsza atmosfera niż jeszcze kilka tygodni temu. Zespół z Bielska-Białej w przypadku triumfu nad Ruchem Chorzów zrobi kolejny krok w kierunku utrzymania w elicie, co było przedsezonowym celem postawionym przed zespołem. - Drużyna długo czekała na wygraną na wyjeździe i to, że dziś ta sztuka się udała na pewno wpłynie pozytywnie na zespół. To powinno dać nam dużo wiary i w kolejnych spotkaniach zaprocentować, bo potencjał w mojej drużynie jest nie mały - stwierdził Kubicki.
W zespole gospodarzy zabraknie pauzującego za nadmiar żółtych kartek Bartłomieja Koniecznego, który w tym sezonie jest pewnym punktem defensywy Górali. Pod znakiem zapytania stoi występ Pavola Stano, a urazy wciąż leczą Anton Sloboda, Piotr Malinowski i Sylwester Patejuk. Lepiej wygląda sytuacja kadrowa Ruchu Chorzów. Po pauzie za kartki do składu wrócił Grzegorz Kuświk, a w Bielsku-Białej zabraknie jedynie Pawła Oleksego.
Sytuacja Niebieskich jest nieco gorsza niż ich wtorkowych rywali, ale Ruch w przypadku triumfu zrówna się punktami z Podbeskidziem i ucieknie od strefy spadkowej. Obecnie Górale mają 5 "oczek" zapasu nad miejscem zagrożonym spadkiem, a przewaga Niebieskich wynosi zaledwie dwa punkty. Stawka meczu jest więc wysoka dla obu zespołów.
Zarówno gospodarze, jak i goście nie ukrywali, że ich celem jest zwycięstwo we wtorkowym meczu. - Chcemy zdobyć w Bielsku trzy punkty, ale jest to gorący teren i ciężko się tam gram. Myślę jednak, że jesteśmy w bardzo dobrej formie fizycznej, a przede wszystkim piłkarskiej, dlatego liczymy na trzy punkty - powiedział najlepszy strzelec Niebieskich, Grzegorz Kuświk.
Zdaniem trenera Ruchu niezwykle ważna będzie regeneracja po ostatnim pojedynku. Więcej sił w potyczkach 32. kolejki stracili właśnie Niebiescy, którzy musieli gonić wynik meczu z Piast-em Gliwice. - Jest to oczywiste, że w tak krótkim czasie największy nacisk kładzie się na regenerację i powrót do normalnej dyspozycji. Mieliśmy rozruch i odnowę biologiczną, a w poniedziałek były zajęcia przedmeczowe, które miały formę rozgrzewki. W pewnym fragmencie będziemy ćwiczyli także elementy taktyczne - ocenił Waldemar Fornalik.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów / wt. 19.05.2015, godz. 18:00.
Przypuszczalne składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Frank Adu, Piotr Tomasik, Kristian Kolcak, Tomasz Górkiewicz - Adam Deja, Damian Chmiel, Maciej Iwański, Bartosz Śpiączka, Marek Sokołowski - Robert Demjan.
Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marek Szyndrowski - Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Jakub Kowalski, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk - Grzegorz Kuświk.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Kto wygra mecz? 
