Juventus potrzebował dogrywki, ale zdobył Puchar Włoch! Potrójna korona coraz bliżej

Juventus Turyn po raz pierwszy od 1995 roku sięgnął po Puchar Włoch, pokonując w finale Lazio Rzym. Zwycięskiego gola dla Starej Damy zdobył w dogrywce Alessandro Matri.

W tym artykule dowiesz się o:

Lazio do meczu przystąpiło bez dwóch podstawowych graczy: obrońcy Lorika Cany i pomocnika Lucasa Biglii. Massimiliano Allegri nie mógł natomiast skorzystać z pauzujących za kartki Claudio Marchisio oraz Alvaro Moraty i zdecydował się na zmianę ustawienie na 3-5-2 z doświadczonym tercetem Leonardo Bonucci - Andrea Barzagli - Giorgio Chiellini w formacji defensywnej.
[ad=rectangle]
Rzymianie świetnie rozpoczęli zawody na Stadio Olimpico i już w 4. minucie cieszyli się ze zdobycia gola. Bramkę zdobył precyzyjnym uderzeniem głową Stefan Radu, do którego z rzutu wolnego dośrodkował Danilo Cataldi. Radość miejscowych nie trwała jednak długo, bowiem Etrita Berishy sprytnym strzałem z powietrza stojąc tyłem do bramki pokonał Chiellini. Udział w tym trafieniu mieli Andrea Pirlo oraz Patrice Evra.

Po piorunującym początku tempo gry nieco opadło, a obie drużyny nie stwarzały licznych okazji strzeleckich. Inicjatywę posiadali Biancocelesti, podczas gdy Juventus czekał na kontrataki. Przy takiej taktyce obu drużyn niedawno Stara Dama pokonała Lazio 2:0. Tym razem finaliści Ligi Mistrzów szybkie akcje wyprowadzali jednak dość niemrawo i z rzadka tylko zagrażali Berishy. Zdecydowana większość uderzeń ekipy Allegriego była niecelna.

Drużyna z Wiecznego Miasta w drugiej linii prezentowała się nieźle, jednak nie miała pomysłu na stworzenie groźnej sytuacji. Dopiero w 84. minucie Filip Djordjević wybiegł sam na sam z Marco Storari, ale zachował się fatalnie i zmarnował tę okazję. Po chwili do bramki Berishy piłkę skierował Alessandro Matri, jednak arbiter dopatrzył się centymetrowego ofsajdu i mimo protestów napastnika nie uznał tego trafienia.

Arbiter zarządził dogrywkę, w której szczęście uśmiechnęło się do Juventusu - w 95. minucie Djordjević huknął z dystansu, a piłka odbiła się od obu słupków i wróciła na plac gry! Serbski napastnik już zaczynał cieszyć się z trafienia... Na domiar złego dla Lazio po chwili Carlos Tevez po podaniu Pirlo dostarczył futbolówkę na 13. metr, gdzie dopadł do niej Matri i zdołał pokonać Berishę. Wydaje się, że Albańczyk mógł przy tym uderzeniu skutecznie interweniować.

W ostatnim kwadransie rywalizacji Lazio desperacko szukało wyrównania, ale ani razu nie zagroziło Storariemu. Juventus tradycyjnie nie popełniał błędów w defensywie i umiejętnie oddalał grę od własnego pola karnego. Ostatecznie to piłkarze z Turynu cieszyli się ze zwycięstwa po wyrównanym spotkaniu. Rzymianie polegli, ale nie mają się czego wstydzić.

Bianconeri zdobyli Puchar Włoch 10. raz w historii, a pierwszy od 1995 roku. Są teraz najbardziej utytułowanym zespołem w rozgrywkach, wyprzedzając AS Romę (9 triumfów) oraz Inter Mediolan (7). Aby zdobyć potrójną koronę, Juventus musi 6 czerwca pokonać FC Barcelonę w finale Ligi Mistrzów.

Lazio Rzym - Juventus Turyn 1:2 (1:1, 1:1, 1:2)
1:0 - Radu 4'
1:1 - Chiellini 11'
1:2 - Matri 97'

Składy:

Lazio: Berisha - Basta, de Vrij (106' Keita), Gentiletti, Radu (71' Mauricio) - Parolo, Cataldi, Lulić - Candreva, Klose (82' Djordjević), Anderson.

Juventus: Storari - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Lichtsteiner (115' Padoin), Pogba (78' Pereyra), Pirlo, Vidal, Evra - Tevez, Llorente (85' Matri).

Żółte kartki: Parolo, Candreva (Lazio) oraz Evra, Bonucci, Matri (Juventus).

Sędzia: Daniele Orsato.

Puchar Ligi Europy bez polskiej flagi

Komentarze (6)
avatar
ArneGunner
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawa dla Starej Damy. Lazio walczyło dzielnie ale to jeszcze nie ten poziom co Juventus. Teraz czas skupić sie na poniedziałkowych derbach i odbić 2 miejsce! 
avatar
Shannow
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Kibice Realu już byli w finale. Kibice Barcy już mają potrójną koronę. A ja tylko czekam na każdy kolejny mecz cierpliwie :) 
avatar
Maciula87
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Juve!!! Teraz tylko wygrana w Berlinie!!! 
avatar
Airzor
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mam nadzieję, że 6 czerwca to Tobie kopara opadnie, jak zobaczysz jak Juventus zdobywa trofeum. Nie wszystko jest przesądzone jeszcze. 
avatar
kokojamboo
20.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Potrójna korona jest zarezerwowana dla innego zespołu:)