Kamil Wilczek: Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej
Piast Gliwice rozbił 6:3 PGE GKS Bełchatów, a cztery razy na listę strzelców wpisał się Kamil Wilczek. Napastnik gliwiczan nie spoczywa jednak na laurach i nadal chce eliminować błędy.
Brunatni w Gliwicach radzą sobie katastrofalnie. W tym sezonie grali przy Okrzei trzykrotnie i łącznie stracili... czternaście bramek! - GKS tych bramek traci w Gliwicach sporo i chyba nie gra im się tutaj łatwo. Przynajmniej jednak dla oka mecz był bardzo dobry - przyznał były gracz KGHM Zagłębia Lubin.
Pod wodzą Radoslava Latala Piastunki punktują bardzo regularnie. - Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Jest jeszcze zatem coś do poprawy. My musimy bez względu na wszystko wygrać jedno, dwa spotkania, żeby być utrzymanym. To jest nasz cel i nie możemy osiąść na laurach. Będziemy ciężko pracować, aby wygrać z Podbeskidziem, później w Kielcach i się utrzymać - zakończył Kamil Wilczek.
Piast znowu zmasakrował beniaminka! Kanonada przy Okrzei! - relacja z meczu Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów