Forma Dolcanu Ząbki faluje. Wiosnę zaczął przebojowo, ale zdążył także zaliczyć serię niepowodzeń. W sobotę wygrał drugi mecz z rzędu, dzięki czemu rozsiadł się wygodnie w górnej połówce tabeli.
[ad=rectangle]
Pierwsza połowa nie wskazywała na taki obrót wydarzeń. Drużyny wymieniały się ciosami, a rywalizacja była zacięta. Brakowało głównie precyzji. Niecelnie uderzali Damian Kądzior, Karol Żwir, a także Łukasz Jamróz. Szczęścia szukał także Wołodymyr Kowal. Ukrainiec sfinalizował płaskim uderzeniem składną akcję Stomilu w środku pola. Do szczęścia zabrakło niewiele, ale zabrakło i gwiazdor zespołu musiał poczekać na swojego gola do drugiej połowy.
Konkretnie w 50. minucie Kowal skierował piłkę do siatki Mateusza Kryczki w podbramkowym zamieszaniu. To dwunaste trafienie napastnika w sezonie i choć nie ma szans na koronę króla strzelców, to może się poszczycić mianem najskuteczniejszego straneri. Wszystko układało się po myśli Stomilu, ale nastąpił zwrot akcji.
W 57. minucie Damian Świerblewski główkował do siatki, a nieco ponad 10 minut później Grzegorz Piesio przymierzył przepięknie z dystansu. Co ciekawe, tym razem czołowy pomocnik ligi rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale nie obraził się z tego powodu, a zaraz po wejściu na plac udowodnił wartość.
Olsztynianie przebudzili się jeszcze raz do ataku. Niebezpiecznie uderzył Karol Żwir, ale nadział się na interwencję. Ostatnie słowa należało do Dolcanu Ząbki. Michał Bajdur w 74. minucie miał jeszcze pecha i trafił w słupek, ale w 84. minucie znalazł się we właściwym miejscu oraz czasie i dał Dolcanowi trzeciego gola. Taka zaliczka wystarczyła w zupełności do zwycięstwa w Ostródzie. Po sobotnim meczu Stomil ma nad swoim rywalem tylko oczko przewagi w tabeli zaplecza T-Mobile Ekstraklasy.
Stomil Olsztyn - Dolcan Ząbki 1:3 (0:0)
1:0 - Wołodymyr Kowal 50'
1:1 - Damian Świerblewski 54'
1:2 - Grzegorz Piesio 67'
1:3 - Michał Bajdur 83'
Składy:
Stomil: Skiba - Bucholc, Berezowskij, Czarnecki, Trzeciakiewicz - Żwir (86' Wypniewski), Pa. Głowacki, Mroczkowski (62' Wełnicki), Kowal, Maczułenko - Jamróz (69' Meschia).
Dolcan: Kryczka - Jakubik, Cichocki, Długołęcki - Tarnowski, Matuszek, Łuszkiewicz, Kądzior (85' Wiktorski), Bajdur, Świerblewski (75' Grzelak) - Mikita (62' Piesio).
Żółte kartki: Meschia (Stomil) oraz Kądzior, Kryczka, Łuszkiewicz (Dolcan).
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).