Adam Nawałka przed meczem z Grecją musiał poważnie zastanowić się kto będzie kapitanem reprezentacji Polski. Wszystko przez to, że Robert Lewandowski opuścił zgrupowanie naszej kadry po starciu z Gruzją.
[ad=rectangle]
Ostatecznie nasz szkoleniowiec zdecydował, że w pierwszej części gry kapitanem będzie Artur Boruc, a w drugiej połowie tę rolę będzie pełnić Kamil Glik. - We Włoszech to wielki zaszczyt. Ciesze się, że uda mi się pełnić tę rolę w naszej reprezentacji. To spełnienie moich marzeń. Pokazuje to, że warto ciężko pracować - stwierdził stoper Torino FC.
Z kolei dla Boruca wtorkowy mecz jest ważny w kontekście klubu wybitnego reprezentanta Polski. Wydawało się, że doświadczony golkiper dołączy do tego elitarnego grona, ale w ostatnim czasie zmieniły się przepisy. Teraz, aby być wybitnym reprezentantem trzeba mieć na swoim koncie 80 spotkań.
- Nie zmieniłoby to wiele w moim nastawieniu do reprezentacji. Przyjeżdżałbym ciągle z takim samym zapałem, bo grać dla Polski to zaszczyt - stwierdził golkiper AFC Bournemouth.
Okazuje się jednak, że na specjalny wniosek Polski Związek Piłki Nożnej będzie mógł przyjąć Boruca do klubu wybitnego reprezentanta.
Czy Glik sprawdzi się jako kapitan?
{"id":"","title":""}