- Chcę powiedzieć, że wszystkie plotki to prawda - odchodzę z Legii! - poinformował najlepszy w minionym sezonie strzelec Wojskowych. Sa zwrócił się do kibiców stołecznego klubu, którzy szybko go pokochali: - Żegnając się, chciałem podziękować wszystkim za wsparcie. To był dla mnie zaszczyt, że wybraliście mnie piłkarzem sezonu w Legii. Życzę wszystkiego najlepszego moim kolegom z drużyny, a wy nadal kibicujcie temu wielkiemu klubowi, ponieważ bez was nic nie byłoby możliwe.
[ad=rectangle]
Orlando Sa trafił na Łazienkowską 3 w lutym 2014 roku z AEL-u Limassol. Wojskowi zapłacili za niego Cypryjczykom ok. 450 tys. euro i obiecali 20-proc. udział w zysku z kolejnego transferu. 27-letni napastnik rozegrał dla Legii w sumie 42 spotkania, w których zdobył 15 bramek i zaliczył pięć asyst. W sezonie 2014/2015 z 14 golami na koncie był najlepszym strzelcem wicemistrzów Polski, ale mimo to jego pozycja w zespole Henninga Berga nie była mocna, a po tym jak stołeczną ekipę wzmocnił król strzelców węgierskiej ekstraklasy Nemanja Nikolić, jeszcze bardziej osłabła.
Następnym przystankiem w karierze Sa będzie najprawdopodobniej angielski Reading FC, który w minionym sezonie zajął 19. miejsce w Championship. Klub z Madejski Stadium ma zapłacić Legii za Portugalczyka 1,5 mln euro.
Przed sezonem 2015/2016 z Legią pożegnali się już też Helio Pinto, Inaki Astiz i Dossa Junior, a drużynę Henninga Berga oprócz wspomnianego Nikolicia wzmocnili też Pablo Dyego i Michał Pazdan.