Poważne przetarcie Pogoni Szczecin. "Remis z Zagłębiem kosztował dużo sił"
KGHM Zagłębie Lubin było pierwszym, silnym rywalem Portowców w okresie przygotowań. - Trzeba było się namęczyć, by wywalczyć remis - przyznał Karol Danielak.
W środę na boisku przebywali głównie piłkarze doświadczeni, natomiast młode wilki ze Szczecina dostaną więcej czasu w następnym pojedynku z Wartą Poznań. - Obciążenia będą się mieszać. Każdy sparing, niezależnie od pogody, jest lepszy niż trening - dodał Zwoliński, który wraz z partnerami pozostanie na zgrupowaniu we Wronkach jeszcze przez tydzień.
- Mamy bardzo dobre warunki do treningu i czujemy się świetnie. Dziennie spotykamy się na dwóch zajęciach. Głównie na boisku, choć dochodzą jeszcze dodatkowe jednostki. Zmęczenie nawarstwia się, ale to normalne na zgrupowaniach. Każdy jest przyzwyczajony. Mamy do końca przygotowań jeszcze trzy albo cztery sparingi, także za wcześnie, by myśleć o lidze. Na razie podchodzimy do wszystkiego ze spokojem - spuentował Danielak.
Sparingowo: Pogoń z KGHM Zagłebiem na remis, zwroty akcji i kuriozalny gol