Komplikuje się transfer Davida de Gei do Realu Madryt. Manchester United ma zgodzić się na przeprowadzkę golkipera tylko w przypadku włączenia do transakcji podstawowego stopera Królewskich - Sergio Ramosa. Problem w tym, że wicemistrzowie Hiszpanii niedługo rozpoczną przygotowania do sezonu, Iker Casillas jest o krok od przejścia do FC Porto, a Keylor Navas leczy obecnie kontuzję i do gry będzie gotowy dopiero za 3 tygodnie.
[ad=rectangle]
Z tego względu Real zamierza przeprowadzić błyskawiczny transfer Kiko Casilli z Espanyolu Barcelona. Wychowanek Królewskich w 2007 roku trafił do stolicy Katalonii, a od 4 sezonów regularnie występuje w rozgrywkach Primera Division. Na koncie zgromadził już 115 meczów i doczekał się nawet debiutu w dorosłej reprezentacji Hiszpanii.
Casilla ma kontrakt z popularnymi Papużkami do 2018 roku, a jego klauzula wykupu wynosi 20 mln euro. Według radia Cadena Cope, Real ma jednak możliwość odkupienia bramkarza za jedyne... 3 mln. 28-latek od jakiegoś czasu znajduje się na radarze macierzystego klubu, ale jeszcze rok temu Królewscy musieliby zapłacić za jego angaż 10 mln.
Podopieczni Rafaela Beniteza przygotowania do sezonu rozpoczną w Australii, gdzie mają wylecieć już 12 lipca. Do tego czasu hiszpański trener chce mieć w swojej kadrze nowego golkipera.