Piotr Rzepka: To dla mnie coś nowego, kolejne wyzwanie i mobilizacja

W środę swoje pierwsze zajęcia jako trener Odry Opole poprowadzi Piotr Rzepka. - Praca w tym klubie to dla mnie coś nowego, kolejne wyzwanie i mobilizacja - deklaruje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl nowy opiekun niebiesko-czerwonych, który wcześniej pracował z zespołem Bałtyku Gdynia.

Mateusz Dębowicz
Mateusz Dębowicz

Dla 47-letniego szkoleniowca jest to powrót na zaplecze Ekstraklasy, gdzie wcześniej prowadził ekipę GKS-u Jastrzębie. Rzepka deklaruje jednak, że nie czuje tremy. - Jak zawsze jest jakiś dreszczyk emocji, jakieś obciążenie układu nerwowego, ale nie nerwowość - stwierdza.

Na pierwszym tegorocznym treningu pojawią się czterej awizowani już piłkarze z Gawina Królewska Wola. Poza nimi z drużyną nie będą ćwiczyć inni gracze, którzy mogliby zasilić niebiesko-czerwonych. - Na razie nie będzie nowych zawodników na zajęciach, bo najpierw chcę zobaczyć ten zespół. Ocenię gdzie są jakieś luki, albo gdzie trzeba by coś polepszyć - tłumaczy były reprezentant Polski i dodaje: - Gdybym dzisiaj zaczął kogoś sprawdzać to mogłoby się potem okazać, że na jego pozycji mam akurat sześciu piłkarzy, a na innej żadnego. Mamy dwa pierwsze tygodnie, żeby wykrystalizowała się ta kadra, która wiosną podejmie walkę w lidze.

Na razie być może problemem będzie dla niego strata Tomasza Copika. Rosły pomocnik, chociaż uzgodnił warunki nowego kontraktu z Odrą, pojawił się na zajęciach GKS-u Jastrzębie. Działacze tego klubu twierdzą, że wszystko jest na najlepszej drodze, aby popularny Copa wiosną grał w tym zespole. - Wiem, że chłopaki jeżdżą po klubach i chcą sobie życie polepszyć. Nie wiem nawet jak to skomentować, bo może się okazać, że będzie u nas - stwierdza Rzepka. W tej sprawie niewiele od niego zależy. Zarząd Odry wciąż czeka na pieniądze od nabywcy gruntów na Zakrzowie, a od tej wpłaty zależy uregulowanie zobowiązań wobec zawodników, którzy tracą już cierpliwość.

Wracając do spraw szkoleniowych, pogoda pokrzyżowała plany nowego szkoleniowca opolan. - W pierwszym tygodniu mieliśmy przeprowadzić badania, ale jeżeli te mrozy zostaną to z nimi poczekamy, bo to nie byłoby wymierne. Wiadomo, że przy takich temperaturach organizmy mogą inaczej się zachowywać - mówi i opisuje: - Jeżeli pogoda się nie zmieni, będziemy mieli zajęcia typowo piłkarskie, a w drugim tygodniu pojawią się już jakieś obciążenia. Na sam koniec deklaruje: - Najważniejszy będzie ten okres na osiem tygodni przed pierwszym meczem, czyli właśnie za 14 dni.

Nowy trener Odry przez długi okres w swojej karierze zawodniczej był związany z zespołem Bałtyku Gdynia. Grał także w Arce Gdynia, Górniku Zabrze i francuskiej Bastii. Jest siedmiokrotnym reprezentantem Polski. Na boisku występował jako środkowy pomocnik. Karierę trenerską rozpoczął w 1999 roku w klubach III oraz IV ligi. Jego największym sukcesem jest awans do II ligi z GKS-em Jastrzębie. Ostatnio pracował w Bałtyku Gdynia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×