W pierwszym meczu rozgrywanym w Słowenii Śląsk Wrocław pokonał NK Celje 1:0. W rewanżowym starciu zielono-biało-czerwoni zwyciężyli już 3:1 i zagwarantowali sobie awans do następnej rundy eliminacji Ligi Europy. Trzeba jednak przyznać, że Słoweńcy pokazali się z bardzo dobrej strony.
[ad=rectangle]
- Trzech zawodników grało bardzo dobrze, mieliśmy skauta na trybunach, który się tym zajmował. Zawodnicy Celje z kontraktami nie są chyba na nasze możliwości. Nie stać nas na nich - mówił po meczu Tadeusz Pawłowski.
Szczególnie dobrze wypadł kapitan NK Celje, Blaz Vrhovec, 23-letni pomocnik. - To dobry chłopak. Bardzo dobry zawodnik, nowocześnie grający, prostopadłymi piłkami. Musimy przeanalizować mecz, zobaczyć go jeszcze raz. Nie chcę nic robić emocjonalnie. Myślę, że Celje zaprezentował się tak, że nie spodziewałem się ich takiej dobrej, mądrej gry. Tym bardziej się cieszę z naszego zwycięstwa - komplementował go szkoleniowiec Śląska. Sam piłkarz bardzo ucieszył się z ciepłych słów pod swoim adresem.
- Życzę Śląskowi wszystkiego najlepszego. Mają dobry zespół, świetny stadion, kibiców i atmosferę. Myślę, że mogą pokonać IFK Goeteborg - powiedział Słoweniec. - To było trudne spotkanie. Śląsk ma dobry zespół, o czym wiedzieliśmy już przed meczem. Musieliśmy atakować, Śląsk skorzystać z okazji i strzelił gole z kontrataku. Wydaje mi się, że zasłużyli na zwycięstwo - dodał.