W 38. minucie poniedziałkowego meczu 2. kolejki Ekstraklasy Górnik Łęczna - Górnik Zabrze Łukasz Mierzejewski trącił głową Rafała Kosznika, za co został ukarany samoistną czerwoną kartką, a obrońca zabrzan otrzymał za prowokację drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę i oba zespoły kończyły zawody w "10".
[ad=rectangle]
We wtorek Komisja Komisja Ligi Ekstraklasy SA podjęła decyzję o zdyskwalifikowaniu na Mierzejewskiego na trzy spotkania "za agresywne zachowanie, uderzenie przeciwnika głową w trakcie gry".
Absencja byłego reprezentanta Polski to spory problem dla trenera Jurij Szatałow, ponieważ 33-latek jest podstawowym graczem ekipy z Łęcznej i jeśli tylko jest zdrowy, rosyjski szkoleniowiec korzysta z jego usług.
#dziejesiewsporcie: Luis Suarez został bramkarzem