Damian Zbozień: Każdy dzień będzie działał na moją korzyść
Damian Zbozień niedawno został piłkarzem Zagłębia Lubin. Obrońca w barwach Miedziowych zadebiutował w spotkaniu Pucharu Polski z Nadwiślanem Góra. Podopieczni Piotra Stokowca pewnie pokonali rywala.
Artur Długosz
KGHM Zagłębie Lubin drużynę Nadwiślana Góra pokonało 3:0 i pewnie awansowało do kolejnej rundy Pucharu Polski. - Wynik na pewno cieszy, cel zrealizowany. Łatwo nie było, widać było jakie były warunki. Nastawialiśmy się na ciężką walkę. Najważniejsze, że na zero z tyłu. Co do mnie, na pewno stać mnie też lepszą grę, ale nasz cel został osiągnięty i to jest teraz najważniejsze - mówi Damian Zbozień, nowy zawodnik klubu z Lubina.
Nadwiślan nie postawił Zagłębiu zbyt wysokich wymagań. Tylko na początku pierwszej połowy gospodarze śmiało atakowali bramkę lubinian. - Widać, że piłkarze Nadwiślana się starali. Włożyli w to dużo serca, ale gdzieś na pewno zabrakło im tej siły. W drugiej połowie miejsca dla nas zrobiło się więcej. Pokazaliśmy wyższość, nie zawsze tak się udaje. Byliśmy uczuleni, że łatwo nie będzie. Styl nie był najważniejszy, dla nas najistotniejszy był cel. Fajnie, że udało się wygrać 3:0. Myślę, ze to przekonujący wynik - podsumował Damian Zbozień.