Beniaminek mistrzem finiszu - relacja z meczu Kotwica Kołobrzeg - Gryf Wejherowo

Gryf Wejherowo urwał punkt dzięki bramce w doliczonym czasie. Powtórzyła się tym samym historia sprzed tygodnia. W Kotwicy Kołobrzeg duży niedosyt.

Kotwica Kołobrzeg rozpoczęła sezon od dwóch porażek. Przygoda zespołu znad morza w Pucharze Polski potrwała ledwie 120 minut, w których poległ ze Stilonem Gorzów Wlkp. Następnie kołobrzeżanie przegrali gładko derby z Błękitnymi Stargard na otwarcie ligi. Trener Piotr Tworek grzmiał o zażenowaniu postawą swoich podopiecznych i zapowiadał wzmocnienia. Ofensywy kadrowej jednak nie widać i piłkarze dostali drugą szansę.
[ad=rectangle]
Kołobrzeżanie spisali się lepiej niż tydzień temu i otarli się o zwycięstwo. Kotwica przerwała mało interesujący fragment meczu golem w 29. minucie. Obrońca Jakub Księżniakiewicz wbiegł w pole karne przy okazji rzutu wolnego i dostawił głowę do dośrodkowania Tomasza Bejuka. Zrobiło się 1:0 i następną szansę na gola mieli także gospodarze - Piotr Azikiewicz huknął mocno i celnie na bramkę Wiesława Ferry i ten obronił z problemami.

Beniaminek wziął się po przerwie za odrabianie strat. Michał Skwiercz dokonał tej sztuki w podbramkowym zamieszaniu w 54. minucie. Stracona bramka podrażniła ambicje kołobrzeżan - Damian Kugiel i Tomasz Bejuk zmarnowali dwie szanse na odzyskanie prowadzenia. Udało się dokonać tej sztuki dopiero Mateuszowi Wrześniowi.

Były pomocnik Floty Świnoujście i Zagłębia Sosnowiec popisał się lobem nad Ferrą do bramki w 77. minucie. Kotwica, która grała już wówczas w osłabieniu, musiała utrzymać wynik 2:1 przez kilkanaście minut. Nie udało się. Nie upilnowała Macieja Osłowskiego i ten w 90. minucie doprowadził do remisu.

To druga taka historia Gryfa Wejherowo w sezonie. Na inaugurację beniaminek pokonał 1:0 Legionovię Legionowo, a w doliczonym czasie sprokurował rzut karny. Rywal miał znakomitą szansę na wyrównanie, a jednak fatalnie chybił. Beniaminek zyskał na tym pudle dwa oczka, a w sobotę swoim golem rzutem na taśmę kolejny jeden.
 
Kotwica Kołobrzeg - Gryf Wejherowo 2:2 (1:0)
1:0 - Jakub Księżniakiewicz 29'
1:1 - Michał Skwiercz 54'
2:1 - Mateusz Wrzesień 79'
2:2 - Maciej Osłowski 90'

Składy:

Kotwica: Małecki - Soczyński, Poznański, Księżniakiewicz, Rydzak - Świechowski (74' Nowak), Witt (90' Sochań) - Wrzesień, Bejuk (58' Otręba), Azikiewicz - Szubert (58' Kugiel).

Gryf: Ferra – Kowalski, Kostuch, Skwiercz, Dampc - Rzepa (46' Wicon), Kołc, Osłowski, Klimczak, Kuzimski (60' Czoska) - Czychowski.

Żółte kartki: Świechowski, Soczyński, Otręba, Kugiel, Azikiewicz (Kotwica) oraz Osłowski (Gryf).

Czerwona kartka: Soczyński (Kotwica) /77' - za drugą żółtą/

Sędzia: Konrad Aluszyk (Gorzów).

Źródło artykułu: