Chrzanowianie postraszyli mistrza Polski (relacja)

W meczu drugiej rundy futsalowego Pucharu Polski piłkarze Północy Chrzanów ulegli przed własną publicznością PA Nova Gliwice 4:6 (2:2). Kibice, którzy licznie przybyli na to spotkanie byli świadkami ciekawego i emocjonującego widowiska.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem. Piłkarze PA Nova Gliwice po skutecznej akcji Rafała Franza szybko objęli prowadzenie. Przyjezdni kontrolowali sytuację na boisku. Trafienie Przemysława Dewuckiego w 12 minucie podwyższyło prowadzenie mistrzów Polski i wydawało się przesądzać o losach meczu. Ambitnie grający chrzanowianie nie zamierzali jednak rezygnować z walki o korzystny rezultat. W 17 minucie bramkę kontaktową zdobył Paweł Łukasik, a tuż przed przerwą do remisu doprowadził Kaliński.

Uskrzydleni udaną końcówką pierwszej połowy gospodarze z dużym animuszem rozpoczęli drugą część meczu. Przełomowym momentem spotkania wydawało się być ukaranie czerwoną kartką bramkarza gości Michała Krajewskiego, którego zastąpił Bartłomiej Nawrat. Chrzanowianie grając w przewadze po bramce Boguckiego objęli prowadzenie. Chwilę później prowadzenie Północy podwyższył Grzegorz Kalfas. Przez długi okres chrzanowianie skutecznie bronili korzystnego rezultatu, starając się jak najdłużej utrzymywać przy piłce. Doświadczenie i umiejętności mistrzów Polski pozwoliły im jednak zniwelować straty, a następnie zdobyć kolejne dwie bramki zapewniające im zwycięstwo i awans do 1/16 finału Pucharu Polski.

Północ Chrzanów - PA Nova Gliwice 4:6 (2:2)

Łukasik, Kaliński, Kalfas, Bogucki - Franz 2, Dewucki, Mirga, Korczyński, Wojtas.

Źródło artykułu: