Barca bez prawego defensora! Dwie kontuzje na początku ligowego sezonu

PAP
PAP

Spory problem na starcie sezonu ma trener Luis Enrique. Urazu doznał Dani Alves i FC Barcelona będzie musiała poradzić sobie bez nominalnego prawego defensora.

W 1. kolejce Primera Division FC Barcelona zgarnęła komplet oczek, ale aż dwóch graczy doznało urazów. Już w 19. minucie plac gry musiał opuścić Dani Alves. Testy medyczne wykazały kontuzję pachwiny, przez którą Brazylijczyk nie będzie do dyspozycji Luisa Enrique przez 3-4 tygodnie. W związku z urazami innych bocznych defensorów, Douglasa i Adriano Correi, a także brakiem możliwości zarejestrowania sprowadzonego Aleixa Vidala, Alvesa musiał zmienić nominalny środkowy pomocnik, Sergi Roberto.

[ad=rectangle]

Dość niespodziewanie Roberto był jednym z najlepszych graczy na boisku. Zanotował 8 przechwytów i wielokrotnie przeprowadzał groźne ofensywne akcje. Po zmianie stron był nawet bliski podwyższenia wyniku, jednak trafił tylko w poprzeczkę. Niedzielnym występem udowodnił, że z powodzeniem może radzić sobie również na prawej stronie obrony.

W drugiej połowie boisko na noszach musiał opuścić Sergio Busquets. Testy medyczne wykazały lekki uraz kostki i defensywny pomocnik najprawdopodobniej będzie mógł wystąpić w kolejnym ligowym meczu. Jeśli Hiszpan nie wróci do stuprocentowej dyspozycji, na jego pozycji pojawi się Javier Mascherano.

Alvesa zabraknie najprawdopodobniej w dwóch kolejnych ligowych meczach - na Camp Nou z Malagą i na wyjeździe z Atletico Madryt. Pod znakiem zapytania stoi również jego występ w 4 kolejce przeciwko Levante.

Komentarze (5)
avatar
AntyFarsa
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
pewnie wystawia jakiegos swiezo zakupionegoo wlasnego wychowanka buahahhahaha albo na obrone dajta tego z zebami! bedzie gryzzzzl! na wiekow wieki farsa! 
avatar
kAes_95
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barca zaczyna się rozkręcać dopiero w połowie sezonu gdy czują dym pod tyłkami. Choć uważam że kibicom nakręconym trypletem przydałoby się otrzeźwienie