Historia lubi się powtarzać - relacja z meczu ROW 1964 Rybnik - Okocimski Brzesko

W 6. kolejce II ligi Okocimski wywiózł z Rybnika trzy punkty, które zapewnił Jurij Hłuszko. Tym samym powtórzyła się historia z ubiegłego sezonu, gdy na Gliwickiej również triumfowali goście z Brzeska.

Nie tak dawno, oba kluby grały jeszcze na zapleczu Ekstraklasy. W sobotę spotkały się w meczu II ligi. Zwycięzca mógłby choć na chwilę odskoczyć od dołu tabeli, ale w pierwszej połowie nikt nie kwapił się do ataków.
[ad=rectangle]
Na początku częściej strzelali goście. Formę bramkarza ROW-u przetestowali Paweł Pyciak oraz Kamil Białkowski. W 22. minucie potyczki najbliższy zdobycia gola był ten drugi, który zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta z rzutu wolnego, jednak zmierzającą tuż przy słupku piłkę wybił Daniel Kajzer.

Przed zejściem do szatni do przodu ruszyli gospodarze. W 41. minucie Szymon Jary przejął piłkę i podbiegł z nią na 25. metr, gdzie zdecydował się na strzał. Z nim bez większych kłopotów poradził sobie Aleksander Kozioł.

Chwilę później mogło być 1:0, gdy wbiegający w pole karne Paweł Mandrysz nieznacznie chybił celu i nogą posłał piłkę minimalnie obok słupka Okocimskiego. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę nad poprzeczką huknął Marek Gładkowski.

Drugą część spotkania bardziej zdecydowanie zaczęli gospodarze, ale dogodnej okazji nie wykorzystał Kamil Spratek, który kilka minut później opuścił murawę z czerwoną kartką na koncie. W międzyczasie padła bramka dla ROW-u, lecz Michał Płonka nie mógł cieszyć się z trafienia, bo wcześniej grę przerwał gwizdek arbitra.

W 59. minucie z rzutu wolnego z ok. 25 metrów strzelał Taras Jaworskyj, ale ładną interwencją popisał się Kajzer, który nie miał problemów także z obroną strzału Jurija Hłuszki. W 66. minucie meczu 23-letni bramkarz uchronił zielono-czarnych od straty gola wyjściem z bramki.

Przed szansą otwarcia wyniku stanął Wojciech Wojcieszyński, ale wspaniale jego strzał obronił Kajzer. Bramkarz ROW-u jeszcze w tej samej minucie ponownie sprostał próbie Wojcieszyńskiego, który tym razem posłał piłkę w środek bramki.

W 78. minucie golkiper już skapitulował, gdy z piłką w pole karne zabrał się Jurij Hłuszko, który okazał się lepszy w pojedynku sam na sam. W 82. minucie gry rozpędzony Sebastian Siwek uderzył z 16 metrów wprost w bramkarza Okocimskiego. Pomocnik śląskiej ekipy rozochocił się w końcówce starcia, jednak ani w doliczonym czasie gry nie znalazł sposobu na trafienie do siatki.

Daniel Kajzer był najjaśniejszą postacią spotkania
Daniel Kajzer był najjaśniejszą postacią spotkania

ROW 1964 Rybnik - Okocimski Brzesko 0:1 (0:0)
0:1 Jurij Hłuszko 78'

Składy:

ROW: Daniel Kajzer - Jan Janik (87' Patryk Dudziński), Marek Krotofil, Szymon Jary, Dawid Gojny, Mariusz Muszalik, Michał Płonka, Gabriel Nowak (63' Sebastian Siwek), Kamil Spratek, Paweł Mandrysz, Marek Gładkowski (87' Szymon Popiela).

Okocimski: Aleksander Kozioł - Mateusz Wawryka, Radosław Jacek, Arkadiusz Garzeł, Mateusz Kasprzyk, Krystian Maślanka (70' Konrad Kurzywilk), Arkadiusz Lewiński, Taras Jaworskyj (63' Jurij Hłuszko), Paweł Pyciak (92' Łukasz Krówczyński), Kamil Białkowski (82' Patryk Bryła), Wojciech Wojcieszyński.

Żółte kartki: Marek Gładkowski, Kamil Spratek, Mariusz Muszalik (ROW) - Mateusz Kasprzyk, Krystian Maślanka, Paweł Pyciak (Okocimski).

Czerwona kartka: Kamil Spratek /57' za drugą żółtą/

Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce).

Komentarze (0)