Wisła odczarowała swój stadion - relacja z meczu Wisła Płock - PGE GKS Bełchatów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielnym spotkaniu 6. kolejki I ligi Wisła Płock pokonała PGE GKS Bełchatów 2:0. Nafciarze zdobyli pierwsze gole na własnym stadionie i przerwali fatalną serię.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyjściowe zestawienie gospodarzy nikogo nie zaskoczyło. Kolejny mecz w roli rezerwowego zaczął Piotr Darmochwał, który w Płocku wyraźnie nie może się odnaleźć. W podstawowym składzie gości z Bełchatowa nastąpiły zmiany. Pauzującego za nadmiar żółtych kartek Lukasa Kubana zastąpił w obronie Mateusz Szymorek, a na szpicy szansę otrzymał Paweł Zięba. Zabrakło również wyróżniającego się skrzydłowego Bartłomieja Bartosiaka w miejsce którego zagrał Szymon Zgarda. [ad=rectangle]

Pierwsze 45 minut nie zachwyciło. Drużyny zagęszczały środek pola, nie pozwalając rywalowi na rozwinięcie skrzydeł. Lepsze wrażenie pozostawili po sobie gospodarze, którzy częściej gościli pod bramką Macieja Krakowiaka. Spięć i bramkowych szans było jednak jak na lekarstwo, a seryjnie bite przez Cezarego Stefańczyka rzuty rożne i wolne, nie stanowiły zagrożenia.

Druga odsłona mogła rozpocząć się z wielkim animuszem. Mikołaj Lebedyński "zatańczył" z obrońcami i przy strzale zabrakło mu centymetrów by otworzyć wynik. Ta akcja oraz kolejne minuty pokazały, że Wisła wyszła z szatni z mocnym postanowieniem gry do przodu i śmiało atakowała. W 62. minucie było 1:0. Wojciech Łuczak popisał się mocnym, płaskim strzałem z pierwszej piłki i umieścił futbolówkę przy dalszym słupku bełchatowskiej bramki.

Bełchatowska młodzież nie składała broni i w 69. minucie tylko refleksowi Seweryna Kiełpina zawdzięczają nafciarze czyste konto. Bramkarz instynktownie odbił piłkę po strzale głową Szymona Stanisławskiego.

Kibice gości czekali, licząc, że tak jak w poprzednich spotkaniach tak i teraz nadejdzie "Bełchatów Time" i młodzi piłkarze odwrócą losy meczu. Tak się jednak nie stało, bowiem w 80. minucie Damian Piotrowski podwyższył prowadzenie swojego zespołu, celnym strzałem w długi róg. W doliczonym czasie gry okazję na dobicie przyjezdnych miał jeszcze Arkadiusz Reca ale zmarnował wyborną okazję. Wisła Płock - PGE GKS Bełchatów 2:0 (0:0)

1:0 - Wojciech Łuczak 62'

2:0 - Damian Piotrowski 80' Składy:

Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Przemysław Szymiński, Bartłomiej Sielewski, Patryk Stępiński, Maksymilian Rogalski, Jakub Bąk (87' Arkadiusz Reca), Wojciech Łuczak (70' Piotr Mroziński), Damian Piotrowski (81' Dominik Kun), Dimitar Iliew, Mikołaj Lebedyński.

PGE GKS Bełchatów: Maciej Krakowiak – Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna, Mateusz Szymorek, Łukasz Wroński, Patryk Rachwał, Marcin Flis (67' Bartłomiej Bartosiak), Szymon Zgarda (75' Jakub Serafin), Hieronim Gierszewski, Paweł Zięba (64' Szymon Stanisławski).

Żółte kartki: Piotr Mroziński, Mikołaj Lebedyński (Wisła) oraz Mateusz Szymorek, Szymon Zgarda (PGE GKS). Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
1947 ZKS
31.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...Kolejny mecz w roli rezerwowego zaczął Piotr Darmochwał, który w Płocku wyraźnie nie może się odnaleźć... Panie Redaktorze oto rezerwowi WIsły z wczoraj 28. Bartosz Kaniecki 16. Dominik Kun Czytaj całość