Słowacy przystąpili do spotkania z kadrą Vicente del Bosque z kompletem sześciu zwycięstw. Wcześniej potrafili pokonać zarówno Ukrainę, jak i Hiszpanię, wyrastając na prawdziwą rewelację eliminacji Euro 2016. W Oviedo zadanie Janowi Kozakowi zdecydowanie utrudniła sytuacja kadrowa - nie mogli wystąpić Martin Skrtel i Juraj Kucka, kontuzja wykluczyła Vladimira Weissa, a na boisku nie pojawił się też strzelec bramki w pierwszy pojedynku Miroslav Stoch.
Gospodarze rozpoczęli rywalizację od mocnego uderzenia, ponieważ już w 5. minucie Jordi Alba strzałem głową wykończył dośrodkowanie Davida Silvy. Przyjezdni nie mieli zbyt wiele argumentów i wkrótce później stracili drugiego gola. Tym razem Matus Kozacik sfaulował w polu karnym Diego Costę, a z jedenastu metrów nie spudłował doświadczony Andres Iniesta.
Po przerwie nasi południowi sąsiedzi zaczęli grać odważniej i kilka razy zmusili defensywę rywala do wysiłku. Mimo to Iker Casillas nie miał zbyt wiele pracy, a wraz z upływem czasu sytuacja wracała do normy, czyli kontrolowania przebiegu meczu przez La Furia Roja. Groźnie strzelali Santi Cazorla, Costa i Silva, jednak bez efektu bramkowego.
Nie był to pojedynek, o którym kibice będą długo pamiętać. Hiszpanie szybko wyprowadzili dwa ciosy i pozbawili złudzeń rywala, który myślami jest już przy arcyważnym domowym spotkaniu z Ukrainą, zaplanowanym na wtorek. Jewhen Konoplianka i spółka mają tylko trzy "oczka" straty do Słowacji i zrobią wszystko, by je odrobić w 8. kolejce eliminacji.
Póki co prowadzenie w tabeli objęła Hiszpania, która ma tyle samo punktów co kadra Kozaka, ale lepszy bilans w bezpośrednim meczu. Za trzy dni mistrzowie Europy zmierzą się na wyjeździe z Macedonią.
Hiszpania - Słowacja 2:0 (2:0)
1:0 - Alba 5'
2:0 - Iniesta (k.) 30'
Składy:
Hiszpania: Casillas - Juanfran, Pique, Ramos, Alba - Iniesta (85' Koke), Busquets, Fabregas (67' Cazorla) - Silva, Pedro, Costa (75' Alcacer).
Słowacja: Kozacik - Pekarik, Salata, Hubocan, Tesak - Gregus, Gyomber, Hamsik (61' Duda) - Hrosovsky (73' Sabo), Mak (46' Duris), Svento.
Żółte kartki: Kozacik, Tesak (Słowacja).
Sędzia: Damir Skomina (Słowenia).