Małe zainteresowanie meczem z Gibraltarem

TVN Agency / Na zdjęciu: PGE Narodowy
TVN Agency / Na zdjęciu: PGE Narodowy

Na niską frekwencję zanosi się na poniedziałkowym meczu Polski z Gibraltarem w eliminacjach Euro 2016. Prawie połowa Stadionu Narodowego będzie pusta.

Do tej pory sprzedano 25 tysięcy biletów. Organizatorzy przewidują, że na trybunach pojawi się maksymalnie 30 tysięcy kibiców. Stadion Narodowy może pomieścić aż 55 tys ludzi.

Być może jest to efekt drogich wejściówek na mecz z mało renomowanym rywalem. Najtańszy bilet kosztuje 100 złotych (III kategoria), natomiast najdroższy 200 zł (I kategoria).

- Nie przewidujemy obniżek cen biletów. Chcemy, aby kibice przychodzili na stadion dla reprezentacji, a nie dla przeciwnika - tłumaczył kilka tygodni temu prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Poniedziałkowe spotkanie Polski z Gibraltarem w Warszawie odbędzie się o godz. 20.45.

Komentarze (9)
avatar
wojtas001
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Zbigniewie ! na wstepie - zanim zaczne ochrzaniac - powiem, ze calosciowo podoba mi sie to, jak Pan kieruje zwiazkiem. naprawde reprezentacja ma juz wyrobiona marke i bedzie coraz lepiej Czytaj całość
avatar
PijanyPoKubusiu
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
100 złotych powinien kosztować bilet na mecz z Niemcami, a nie amatorami.. 
avatar
Lekarz Medycyny
6.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj w programie don żelo Borka wszyscy sie cieszyli ze wrocila moda na reprezentacje.A w tv powiedza ze poniedzialek ludzie w pracy itd a nie na ceny biletow 
avatar
bartollo
6.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
150 zł za w miarę przyzwoite miejsce to co się dziwią? Stówa to tylko za bramką. Skąpy traci podwójnie. 
avatar
Edward Gierek
6.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie rozumiem tego, przecież to reprezentacja jest dla kibiców, a nie na odwrót. PZPN zamiast dać szansę biedniejszym ludziom obejrzeć mecz na żywo, daje ceny z kosmosu. Jeżeli i tak wiedzą, że Czytaj całość