W Schalke 04 szybko zapomniano o Draxlerze. Miejsce na podium i wschodząca gwiazda

Schalke 04 Gelsenkirchen mimo odejścia Juliana Draxlera i niepozyskania następcy osiąga bardzo dobre wyniki. W tabeli Bundesligi ustępuje tylko Bayernowi Monachium oraz Borussii Dortmund.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

28 sierpnia Schalke 04 Gelsenkirchen z Julianem Draxlerem w składzie po słabej grze uległo 0:3 VfL Wolfsburg. Kilkadziesiąt godzin później jeden z najbardziej uzdolnionych niemieckich piłkarzy był już zawodnikiem Wilków, a działacze z Veltins-Arena nie zdołali pozyskać nowego pomocnika. Trener Andre Breitenreiter nie ukrywał niezadowolenia, a kibice obawiali się, iż powstałej luki nie uda się wypełnić.

Draxler odszedł z Schalke i wyniki drużyny... od razu się poprawiły. Królewsko-niebiescy pokonali kolejno 1.FSV Mainz (2:1), APOEL Nikozja (3:0), VfB Stuttgart (1:0) oraz Eintracht Frankfurt (2:0) i awansowali na trzecie miejsce w tabeli Bundesligi. Zespół stwarza całkiem sporo dogodnych okazji strzeleckich, nieźle broni i ma między słupkami rewelacyjnie dysponowanego Ralfa Faehrmanna.

- Selekcjonerowi nie trzeba przypominać o Ralfie. Wszyscy widzą, że jest światowej klasy bramkarzem. Przez cały czas pomaga drużynie, jest doskonały w sytuacjach sam na sam i wygrywa wszystkie pojedynki powietrzne - Breitenreiter chwali golkipera, który kapitalnie interweniował zwłaszcza w spotkaniu w Stuttgarcie.
8 meczów i 6 zwycięstw - to bilans Schalke 04 w tym sezonie 8 meczów i 6 zwycięstw - to bilans Schalke 04 w tym sezonie
Na objawienie wyrasta Leroy Sane. 19-latek już w minionym sezon zasygnalizował, że drzemią w nim ogromne możliwości, a teraz tylko to potwierdza. W pojedynku z Eintrachtem zdobył bramkę po cudownym solowym rajdzie. - Jego umiejętności są absolutnie nieprzeciętne. Jest bardzo szybki i w każdej akcji może zrobić różnicę, a może wejść na jeszcze wyższy poziom - mówi o lewoskrzydłowym trener.

Wschodząca gwiazda przeciwko frankfurtczykom weszła na boisko z ławki rezerwowych. Nie ma pewnego miejsca w "jedenastce", ale Max Meyer i Eric-Maxim Choupo-Moting nie zachwycają i wydaje się, że pozycja Sane będzie rosła. Nie sposób też pominąć świetnego wprowadzenia się do zespołu Johannesa Geisa, który udowadnia, że warto było zapłacić za niego 12 mln euro.

Czy Schalke rzeczywiście włączy się do walki o mistrzostwo, pokażą nadchodzące mecze z Hamburgerem SV i 1.FC Koeln. Rywale są niewygodni, wymagający i zwycięstwa w takich spotkaniach mają bardzo istotne znaczenie w walce o awans do Ligi Mistrzów.

Czy Schalke 04 zakończy sezon ligowy na podium Bundesligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×