Holandia: Filip Kurto wylądował w szpitalu

Podczas niedzielnego meczu 7. kolejki Eredivisie z ADO Den Haag (3:3) Filip Kurto z Excelsioru Rotterdam stracił przytomność i prosto ze stadionu został przewieziony do szpitala.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Filip Kurto East News / Na zdjęciu: Filip Kurto

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w 76. minucie spotkania. Przy jednej z interwencji Kurto trafił głową w słupek i na chwilę stracił przytomność. Pierwsza pomoc została mu udzielona na boisku, a po chwili prosto ze stadionu został przewieziony do jednego z haskich szpitali.


Na szczęście badania nie wykazały poważnych obrażeń. Były młodzieżowy reprezentant Polski doznał jedynie lekkiego wstrząśnienia mózgu i wrócił do domu.

Kurto występuje w Holandii od lipca 2012 roku. Najpierw przez dwa sezony był związany z Rodą JC Kerkrade, a w minionych rozgrywkach bronił barw FC Dordrecht. Przed bieżącym sezonem przeniósł się do Excelsioru Rotterdam i jest numerem jeden w bramce zespołu z Woudestein. Do tej pory wystąpił od pierwszej minuty w każdym z siedmiu ligowych spotkań.

Przypomnijmy, że w październiku 2013 roku podobny wypadek był udziałem Przemysława Tytonia. Występujący wówczas w PSV Eindhoven reprezentant Polski również podczas jednej z interwencji zderzył się ze słupkiem i stracił przytomność, ale w jego przypadku również skończyło się na chwili strachu: doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu i stłuczenia biodra.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×