Statystyki niedzielnego meczu mogą naprawdę dziwić. Legia na stadionie przy ul. Łazienkowskiej oddała gościom pole gry, rzadziej atakowała. Tyle, że w weekend do stolicy nie przyjechała Barcelona czy Bayern Monachium, tylko drużyna, która zagrała właśnie dziesiąty mecz w ekstraklasie. Oto statystki z tego spotkania.
Co ciekawe, legioniści twierdzą, że dokładnie wiedzieli, jak zagra beniaminek. - Grali tak, jak się tego spodziewaliśmy. Starali się rozgrywać piłkę od linii obrony. Kilka razy udało nam się ich złapać pressingiem, ale nie wykorzystaliśmy tych przejęć - mówił Jakub Rzeźniczak.
Trener Piotr Mandrysz z kolei przypomniał, że jego zespół ma właśnie taki styl.
- Mamy taki sposób grania, który staram się wcielać, odkąd trafiłem do Niecieczy. Robiliśmy to dobrze w pierwszej lidze, dominowaliśmy w większości meczów i zdobyliśmy aż 73 punkty - mówił.
Termalica prowadziła z Legią po golu Martina Juhara. Wyrównał Nemanja Nikolić.
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka