W turnieju udział weźmie 12 drużyn z czterech kontynentów. Swoje zespoły mają wystawić Holandia, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja, Anglia, Meksyk, USA, Brazylia, Argentyna i Japonia, a gwiazdy wystąpią pod szyldem "African XI".
W Mundialu Legend mogą wystąpić piłkarze między 35. a 45. rokiem życia, więc w Meksyku zobaczymy zawodników, którzy byli największymi gwiazdami futbolu na przełomie tysiącleci i w minionej dekadzie.
Organizatorzy liczą na to, że do udziału w turnieju uda się namówić takie gwiazdy jak David Beckham czy Zinedine Zidane.
- Chodzi o to, by wasze dzieci, które wychowały się na grze Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, zobaczyły takich zawodników jak prawdziwy Ronaldo - mówi Tamer Al-Saoud, członek komitetu wykonawczego, który stoi za organizacją imprezy.
- Ten turniej to świetny sposób na to, by znów się zjednoczyć, by znów spotkać kolegów z drużyny, dawnych rywali i przyjaciół - mówi Patrick Kluivert, który jest jednym z ambasadorów projektu.
Mundial Legend ma być dwuetapowy z podziałem na fazę grupową i pucharową. Mecze mają trwać dwa razy po 30 minut.