Lech Poznań bez wsparcia kibiców? Spotkanie z zarządem nic nie dało

W czwartek przedstawiciele kibiców Lecha Poznań spotkali się z zarządem klubu. Spotkanie nie przyniosło rezultatów i w najbliższym czasie piłkarze nie będą mogli liczyć na wsparcie licznej rzeszy fanów.

Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań na początku tygodnia wystosowało list otwarty do Jacka Rutkowskiego w którym zadało szereg pytań i zażądali spotkania z właścicielem klubu. W środę otrzymali od niego mało satysfakcjonującą odpowiedź, a w czwartek spotkali się z Karolem Klimczakiem i Piotrem Rutkowskim. Rozmowy trwały godzinę. Prezes Lecha opowiedział w tym czasie o planie naprawczym, ale nie podał szczegółów.

Kibice cały czas oczekują jednak spotkania z właścicielem klubu. Jacek Rutkowski wyprowadzenie drużyny z kryzysy pozostawił w gestii zarządu, więc nie wiadomo czy zechce spotkać się z fanami. Ci z kolei zapowiedzieli, że dopóki nie dojdzie do rozmowy, to działalność kibicowska zostanie zawieszona. - Do momentu spotkania się kibiców Kolejorza z właścicielem klubu, nasza działalność na stadionie Lecha zostaje ograniczona wyłącznie do zorganizowania tego spotkania. Dotyczy to również braku naszej obecności na meczach na Bułgarskiej. Realizujemy własne akcje. Zwłaszcza teraz. Wyjazdów nie odpuszczamy, nie będziemy karać samych siebie. My jesteśmy Lech Poznań, my reprezentujemy barwy Kolejorza, i takie jest stanowisko Grup Kibicowskich - poinformował Radosław Majchrzak, prezes SKLP.

Kibice Lecha mają dość sytuacji panującej w klubie. Nie zamierzają opuszczać meczów ze względu na złe wyniki, tylko na sposób zarządzania klubem.

Komentarze (5)
Jab
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dziwię się kibicom , że tak zareagowali .Usłyszeli przecież tylko że ,, jest źle ale będzie lepiej ,,. Nie poszły za tym żadne działania .Wygląda więc na to , że zarząd liczy tylko na opat Czytaj całość
avatar
Eberhard Mock.
8.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Na ich miejsce przyjdzie 2x więcej tzw pikników, którzy normalnie nie przyszliby właśnie ze względu na tych cymbałów mieniących się "jedynymi i prawdziwymi kibicami Kolejorza".
Dlatego właśnie
Czytaj całość
avatar
Mariusz Bedkowski
8.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Co za pajace. Przegrywać też trzeba potrafić. Kibice sukcesu. Jakoś nie protestowali gdy Lech wycofywał się z rozgrywek, a Amika przejmowała jego stadion, herb, tradycję...