W czwartkowym meczu el. Euro 2016 reprezentacja Polski zremisowała 2:2 ze Szkocją w Glasgow.
- Pierwsza połowa spotkania była bardzo dobra w wykonaniu naszych piłkarzy. Szkoda tylko, że po fantastycznym strzale Ritchiego straciliśmy bramkę do szatni. W drugiej połowie zagraliśmy słabiej, ale mecz ogólnie był dobry i mógł się podobać - ocenia Jacek Bąk.
Były obrońca reprezentacji Polski odniósł się też do głupiego błędu, który w 62. minucie popełnił Kamil Grosicki. W efekcie Szkoci strzelili gola na 2:1.
- To była przypadkowa strata piłki przez Kamila. Taka jest piłka i takie błędy się zdarzają. Niestety, nasi rywale bezlitośnie ten błąd wykorzystali. Ale i tak trzeba pochwalić naszą drużynę, bo zagrała fajny mecz - uważa Bąk.
Obie bramki dla reprezentacji Polski zdobył w czwartek Robert Lewandowski.
- Robert to klasa sama w sobie. W ostatnich tygodni nastrzelał mnóstwo goli, a teraz dołożył dwa kolejne. To jeden z najlepszych napastników na świecie. W Glasgow dostał trochę po kościach, ale musiał się z tym liczyć. Dobry napastnik zawsze dostaje po kościach - nie ma wątpliwości były piłkarz Olympique Lyon.
Na razie kadra Nawałki zagwarantowała sobie miejsce w barażach do Euro 2016. Aby wywalczyć awans, będzie musiała pokonać w niedzielę na Stadionie Narodowym reprezentację Irlandii lub zremisować z nią 0:0 albo 1:1.
- Irlandczycy będą trochę podbudowani zwycięstwem z Niemcami, ale my też będziemy napompowani remisem 2:2 ze Szkocją po golu w ostatniej minucie. Poza tym mamy lepszy zespół. Wydaje mi się, że przy własnej publiczności zagramy bardzo dobry mecz - przewiduje Bąk.
- Może to i lepiej, że Polacy trzymają nas w napięciu. Dzięki temu awans będą mogli przypieczętować przed własną publicznością. Trzymam za nich kciuki, bo zasłużyli na grę na Euro 2016. W meczu z Irlandią życzę im wielkiego serca. Wierzę, że przypieczętują ten awans - dodaje.
Lewandowski odpowiada na drwiny w szkockiej prasie
Lewandowski odpowiada na drwiny w szkockiej prasieLewandowski odpowiada na drwiny w szkockiej prasie