Juan Mata zdradza, za co kocha Manchester

Nikola Zbyszewska 15 Października 2015, 12:08

27-letni pomocnik dorastał w słonecznej Hiszpanii i jak sam przyznaje, nie jest fanem szarego nieba, które widzi na co dzień w Manchesterze. Na Wyspy Brytyjskie trafił w 2011 roku, kiedy zaczynał grać w Chelsea Londyn. Po trzech latach spędzonych w londyńskim klubie, Juan Mata zdecydował się dołączyć do Manchesteru United.

Wart 37 milionów Euro piłkarz przyznaje, że mimo nieprzyjemnych warunków atmosferycznych uwielbia to miasto i docenia je za ilość interesujących miejsc do zwiedzania.

- Najlepsze w życiu w Manchesterze jest to, że panuje tu bardzo "brytyjska" atmosfera, typowo angielska. Jeśli miałbym powiedzieć, co mi tu nie odpowiada, to zdecydowanie jest to pogoda - potwierdził.

Hiszpan wyznał też, że bardzo docenia kulturę tego miasta: - Zauważyłem, że wielu utalentowanych muzyków pochodzi z Manchesteru, urzekła mnie charakterystyczna, angielska architektura, jest mnóstwo muzeów, galerii i świetnych restauracji - wyznał piłkarz.

Juan Mata w trwającym sezonie Premier League rozegrał 8 meczów, strzelił 3 gole i miał cztery asysty.

Wykorzystać szansę, czyli awans po turecku