Lechia Gdańsk zmierzy się z Górnikiem Zabrze. "Chcę piłkarzy głodnych wyników"

Po dwóch zwycięstwach przed przerwą reprezentacyjną, Lechia Gdańsk zagra z Górnikiem Zabrze. W zespole biało-zielonych na pewno nie wystąpi dwóch piłkarzy. Pozostali mają gryźć murawę i walczyć na całego na boisku.

W meczu nie zagra Grzegorz Kuświk, który będzie pauzował za czwartą żółtą kartkę. - Każdy piłkarz może go zastąpić. Oczywiście Kuświk jest w bardzo dobrej formie. Pracuje mocno i mocno zmienił się w ciągu ostatnich trzech tygodni. Wreszcie zostawił brata w domu i gra jak od niego oczekuję. Zmienił mentalność i cieszę się, gdy patrzę na niego na boisku. Musimy go zastąpić. Mamy dobrych piłkarzy na tę pozycję i mamy swój pomysł na mecz - powiedział Thomas von Heesen.

Czy w zespole przed piątkowym starciem nie ma kontuzji? - Na pewno nie zagra Aleksandar Kovacević, który został kopnięty na treningu i jest wykluczony. Jak wspomniałem wcześniej nie zagra Kuświk. Pozostali piłkarze są gotowi do gry - wyjaśnił szkoleniowiec.

W zespole na razie słabą pozycję ma Sebastian Mila. - Jak będzie w formie, to będzie grał. Teraz jest daleki od optymalnej dyspozycji. Mocno pracuje, ale jak porównuję go do młodszych piłkarzy, którzy nie są słabsi, to stawiam na nich. Grają piłkarze w najwyższej formie, a nie nazwiska - dodał trener Lechii.

Lechia Gdańsk co prawda zaczęła wygrywać, ale w grze biało-zielonych nie było wszystko idealne. - Sześć punktów w ostatnich meczach bardzo nam pomogło, ale przed nami dużo pracy nad podstawami. Jestem optymistą przed kolejnym meczem, bo widzę jak się rozwijają moi zawodnicy i wiem co zrobiliśmy w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Poprawiła się też pewność siebie i mentalność drużyny. Walczymy z meczu na mecz o kolejne trzy punkty. Chcę piłkarzy głodnych wyników, a nie usatysfakcjonowanych po pojedynczych wygranych. Chcę dominującego zespołu prowadzącego grę, mającego na boisku instynkt zabójcy. Chcę wprowadzić tę mentalność - ocenił von Heesen.

Piątkowy rywal Lechii - Górnik Zabrze zajmuje obecnie 15. miejsce. niemiecki szkoleniowiec przestrzega przed lekceważeniem zabrzan. - Górnik zagrał bardzo dobrze z Legią, a wynik 2:2 jest dla tej drużyny bardzo dobry. Sytuacja w tabeli nie pokazuje możliwości zabrzańskiego klubu. To dobry zespół i musimy być ostrożni od samego początku. Nie możemy grać tak, jak z drużyną z dołu tabeli - zakończył szkoleniowiec biało-zielonych

Komentarze (1)
avatar
Marysia Paproc
9.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Głodnych wyników to po co ich wysyłaliście na francuski Gdańsk indywidualnie zamiast im kazać ćwiczyć teraz zostaje wam tylko platforma Preply i może będą dobre wyniki