Górnik - Jagiellonia: Dla kogo derby wschodu?

Sąsiedzi w tabeli zagrają o prymat po wschodniej stronie Wisły. Wygrana pozwoli jednej z drużyn wskoczyć do górnej części stawki.

Paweł Patyra 16 Października 2015, 22:08

Zielono-Czarni w tym sezonie słabo spisują się na własnym stadionie. Tylko dwa razy zgarnęli komplet punktów, a trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Gospodarze liczą, że meczem z Jagiellonią rozpoczną dobrą serię. - Chcemy wygrywać u siebie, a dobrzy przeciwnicy nas motywują - przekonuje II trener Andrzej Rybarski.

W sobotni wieczór łęczyńskiego zespołu nie poprowadzi Jurij Szatałow. Szkoleniowiec został zawieszony na dwie kolejki, po tym jak sędzia Tomasz Musiał odesłał go na trybuny. W tej sytuacji z ławki drużyną będzie dyrygował 35-letni Rybarski. Chrzest bojowy przeszedł on przed dwoma tygodniami w Mielcu, a jego podopieczni zremisowali z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 1:1.

Po pauzie za kartki do składu wracają Bartosz Śpiączka i Łukasz Tymiński. Ten drugi do Łęcznej trafił z... Białegostoku i liczy na występ w sobotę. - Zobaczymy jak trener to ustali, ale bardzo chciałbym zagrać i pokazać się z jak najlepszej strony - przyznaje 24-letni pomocnik.

Po przeciwnej stronie barykady znajdzie się Fiodor Cernych, który w trakcie sezonu zamienił Górnika na Jagiellonię. Reprezentant Litwy jest bardzo dobrze wspominany na Lubelszczyźnie. - Cieszymy się z tego, że nasz klub wypromował zawodnika. Widać, że on sam jest zadowolony z tego, iż mógł grać w Górniku Łęczna, bo przysłał nam podziękowania. Zrobił dla nas dość sporo, strzelając bramki i pokazując ładne akcji na boisku - zauważa Rybarski.

Jagiellonia złapała zadyszkę, przez co do podium traci obecnie cztery punkty. Podopieczni Michała Probierza rozstrzygnęli na swoją korzyść zaledwie jeden z sześciu ostatnich meczów, tracąc przy tym aż dziesięć bramek. Goście liczą, że jak najszybciej uda im się powrócić na właściwe tory.

Oba zespoły chcą powalczyć o pełną pulę w sobotni wieczór, co pozwoliłoby im zbliżyć się do czołówki. Remis zaś utwierdzi status quo w środku tabeli. Żadna z drużyn nie zadowoli się punktem, więc kibice mogą liczyć na emocjonujące widowisko.

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok / sob. 17.10.2015, godz. 18:00

Przewidywane składy:

Górnik: Rodić - Mierzejewski, Bożić, Bielak, Leandro - Bonin, Nowak, Nikitović, Tymiński, Piesio - Świerczok.

Jagiellonia: Drągowski - Modelski, Madera, Augustyniak, Tomasik - Frankowski, Romanczuk, Vassiljev, Grzelczak - Cernych.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Zamów relację z meczu Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT