Ricardo Kaka: Jestem szczęśliwy, że mogę zostać w Milanie

Ricardo Kaka wbrew ostatnim doniesieniom prasowym jednak zostanie w AC Milanie. O takim, a nie innym zwrocie sytuacji zadecydowała wola piłkarza, który nie chciał odchodzić do Manchesteru City i tym samym udowodnił, że pieniądze nie są dla niego najważniejsze.

W tym artykule dowiesz się o:

Wspomniany klub oferował za Brazylijczyka ponad 100 mln funtów. Sam zawodnik miał zarabiać według różnych źródeł od 9 do nawet 15 mln funtów za sezon. W poniedziałek późnym wieczorem Silvio Berlusconi ogłosił jednak, że Kaka nie przejdzie do Manchesteru City.

- Kaka zostaje w Milanie - powiedział krótko właściciel Milanu. - Dla niego pieniądze nie są najważniejsze - dodał po chwili.

Na temat swojej decyzji wypowiedział się także sam Kaka. - Świetnie się czuję w miejscu, gdzie wszyscy mnie kochają. Jestem szczęśliwy, że mogę tu zostać - powiedział.

- Nigdy nie kłóciłem się z ojcem, jak niektórzy pisali. Rodzina pozwoliła mi samodzielnie podjąć decyzję. Tak jak wiele osób mi radziło, przy jej podjęciu kierowałem się sercem - dodał.

- W Milanie jest wielu wspaniałych ludzi, jak Silvio Berlusconi, czy Leonardo, który jest dla mnie kimś więcej niż dyrektorem. To prawdziwy przyjaciel - kontynuował.

- Podwyżka? Nigdy o nią nie prosiłem i nie zrobię tego. Klub podnosił mi pensję, gdy czuł że na to zasługuję, mogę im za to jedynie podziękować - mówił.

- Fiorentina? Po sobotnim meczu dostałem wiele oznak wsparcia. Dzieci przysyłały mi rysunki, próbując mnie przekonać bym został. To było coś wspaniałego. Pamiętam, że jak opuszczałem Sao Paolo niektórzy fani się ode mnie odwrócili. W Milanie kibice zostali przy mnie - stwierdził Brazylijczyk.

- Jeśli chodzi o moją osobę, to Milan nigdy wcześniej nie rozważał żadnych ofert. Tym razem było jednak inaczej. Musiałem się nad tym zastanowić, ale postanowiłem zostać. Koledzy z drużyny byli niesamowici. Cały czas byli przy mnie. Nie byłem graczem Manchesteru City nawet przez minutę - zakończył Kaka.

Komentarze (0)