Tadeusz Pawłowski: Czeka nas ciężki tydzień

Przed Śląskiem Wrocław, który ostatnio nie ma dobrej passy, we wtorek bardzo ważne spotkanie w ćwierćfinale Pucharu Polski. Rywalem WKS-u będzie I-ligowy Zawisza, a pierwszy mecz zostanie rozegrane w Bydgoszczy.

Artur Długosz
Artur Długosz

Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego nie wygrali już od pięciu ligowych spotkań z rzędu. W ostatniej kolejce Ekstraklasy zespół WKS-u przegrał 0:1 z Ruchem w Chorzowie. Teraz Śląsk Wrocław będzie miał okazję do przełamania w Pucharze Polski.

- Bardzo profesjonalnie podchodzimy do naszych występów w Pucharze Polski, dlatego też nasz sztab szkoleniowy oglądał Zawiszę na żywo w meczu z Chrobrym Głogów. Mamy też bogatą kolekcję nagrań ze spotkań bydgoskiego zespołu i jego gra nie będzie dla nas żadną tajemnicą. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego spotkania jeśli chodzi o kwestie merytoryczne - mówi trener Śląska.

- Patrząc na drabinkę widzimy, że możemy zajść w tych rozgrywkach bardzo daleko lub nawet sięgnąć po trofeum. We wtorek rozgrywamy pierwszy mecz z dwóch, które zadecydują o awansie do półfinału. Dobrze by było, żebyśmy już we wtorek zrobili pierwszy krok ku temu - dodaje.

W Pucharze Polski zazwyczaj w bramce Śląska stał Jakub Wrąbel. Tym razem z powodu przeziębienia go jednak zabraknie. W jakim składzie Śląsk zagra z Zawiszą Bydgoszcz? - To, że do Chorzowa nie pojechał Adam Kokoszka nie jest wynikiem naszej kłótni, a rozmowy w cztery oczy z samym zawodnikiem, po której ustaliliśmy, że jest on obecnie zmęczony i potrzebuje odpoczynku. Również wyniki badań Petera Grajciara wskazywały na to, że Słowak bardzo wolno się regeneruje i tu też postanowiliśmy nie brać go na mecz Ekstraklasy. W meczu w Bydgoszczy ci dwaj gracze będą z nami - wyjaśnia Pawłowski.

- Odnośnie roszad musimy zastanowić się nad nimi poważnie, bo czeka nas ciężki tydzień, gdy już w sobotę zagramy z Lechem. Mamy kilku zawodników, którzy potrzebują odpoczynku. Wybraliśmy już osiemnastkę, a teraz przed meczem ustalimy konkretny wyjściowy skład. Musimy tak to wszystko skonstruować, żeby wystawić taki zespół, który zagwarantuje nam dobrą grę na boisku i będzie gotowy na mecz z aktualnym mistrzem Polski. Uważam, że ponownie swoją szansę otrzyma Bartkowiak będący w bardzo dobrej formie. Każdy z wychodzących graczy zapewni nam odpowiedni poziom gry - podsumowuje.

Czy Śląsk Wrocław wygra w Bydgoszczy z Zawiszą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×