Piłkarze warszawskiego zespołu w środę rywalizowali z Chojniczanką Chojnice w ramach Pucharu Polski. Po dość przyzwoitym występie podopieczni Stanisława Czerczesowa wygrali 2:1 i już jedną nogą są w półfinale. Rewanż wydaje się formalnością.
- Takie mecze nigdy nie są łatwe. Chojniczanka nas nie zaskoczyła, byliśmy przygotowani i wiedzieliśmy, co nas czeka. Zespoły z niższych lig na własnych obiektach zawsze bardzo "zagotowani". Ciężko oceniać rywali, nie chcę tego robić. Gospodarze skupili się na kontratakach - przyznał Ondrej Duda, pomocnik warszawskiego zespołu, który w tym meczu wpisał się na listę strzelców.
Warszawianie już w sobotę rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Rywalem wicemistrzów Polski będzie Lechia Gdańsk. Zespół po meczu w Chojnicach został na Pomorzu i tam przygotowuje się do starcia z biało-zielonymi.
To bardzo ważne starcie dla graczy Czerczesowa, którzy nie mogą już tracić punktów, jeśli marzą o zdobyciu mistrzostwa Polski.
- Plan w środę został jednak wykonany. Ważne, że udało się wygrać. Teraz skupiamy się już tylko na meczu w Gdańsku - skomentował Duda.
Czerczesow: ty to sam oglądałeś?