Norweski supertalent zmęczył się grą w rezerwach Realu Madryt. Martin Odegaard chce grać więcej, dlatego naciska klub na to by ten wypożyczył go na jakiś okres.
"Norweski rozgrywający nie jest zadowolony z tego, że bierze jedynie udział w treningach z pierwszą drużyną i chciałby dobyć więcej doświadczenia na najwyższym poziomie" - informuje dziennik "Marca".
Dlatego też według dziennikarzy Norweg chciałby w zimowym oknie transferowym zmienić klub. Pod wodzą Rafaela Beniteza 16-letni piłkarz uchodzący za jeden z największych talentów w ostatnich latach w piłce, zagrał tylko dwa razy i wypadł orbity zainteresowań trenera. Gazeta informuje, że gra w trzecioligowych rezerwach młodego Norwega nie interesuje.