Stomil - Kluczbork: Echo pomorskich opowieści

Piłkarze obu drużyn grali tydzień temu z rywalami z Pomorza i były to wyjątkowo gorące i szeroko komentowane mecze. Teraz zamierzają pójść za ciosem i przesunąć się bliżej czołówki tabeli.

Stomil Olsztyn ocierał się w tym sezonie o pozycję lidera. Długo kręcił się blisko szczytu tabeli, ale zdążył także wpaść w dołek. Z tego powodu szanse olsztynian w meczu z Arką Gdynia były oceniane nisko. Tymczasem Stomil zaskoczył i po golu Jarosława Ratajczaka wygrał 1:0, przerywając przy okazji passę Arki. Teraz celami są dobry występ i zapunktowanie przed własną publicznością.

Mecz w Gdyni zostanie zapamiętany ze względu na zachowanie bramkarza Piotra Skiby, który udaremnił próbę zabrania szalika Stomilu przez kibica. Poza tym piękną akcję bramkową popisał się Jarosław Ratajczak. Trener Mirosław Jabłoński opowiadał, że wynik poprzedniego meczu przywrócił jego podopiecznym wiarę we własne możliwości.

Jabłoński powinien sobie poradzić bez Łukasza Suchockiego i Piotra Głowackiego. Pomocnicy wrócili z kontuzjami z Gdyni. Poważny problem ma też opiekun gości. MKS zagra bez żelaznego stopera Łukasza Ganowicza. Jego miejsce na środku bloku obronnego zajmie prawdopodobnie Paweł Gierak.

Przed spotkaniem wyżej w tabeli plasuje się Stomil, który wyprzedza MKS Kluczbork dwoma punktami. To niewiele i w przypadku zwycięstwa beniaminka, układ sił w tabeli może się poważnie zmienić. Co ciekawe, MKS radzi sobie lepiej właśnie na wyjazdach, co dodaje smaczku meczowi w Olsztynie.

Tydzień temu drużyna Andrzeja Konwińskiego podjęła już próbę ataku na miejsce w czołówce. Nie była w pełni zadowolona po remisie 1:1 z Drutex-Bytovią Bytów, ale też nie rozpaczała. Z jednej strony grała długo z przewagą zawodnika, ale z drugiej goniła wynik.

- Możemy być zadowoleni, ponieważ utrzymaliśmy przewagę nad rywalem w tabeli. Zmierzamy w dobrym kierunku, nie przegrywamy, a to jest powód do zadowolenia. Udało nam się zmobilizować w końcówce, strzelić gola i zremisować. Oba zespoły miały swoje sytuacje, a remis był wynikiem sprawiedliwym - wspominał trener Konwiński.

MKS przegrał ostatnio w tej samej kolejce, w której Stomil wygrał ostatni mecz u siebie. Po ostatnich pojedynkach z rywalami z Pomorza piłkarzom obu drużyn zależy więc, by pójść za ciosem.

Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork / sob. 31.10.2015 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Remisz, Wełna - Pa. Głowacki, Szymonowicz, Lech, Meschia, Żwir - Kujawa.

MKS: Pogorzelec - Orłowicz, Gierak, Brodziński, Uszalewski - Kasperkiewicz, Deja - Nowacki, Kojder, Nitkiewicz - Kowalczyk.

Sędzia: Artur Aluszyk (Barlinek).

Zamów relację z meczu Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)