Joachim Loew wybrał się nad Bosfor, by - jak sam przyznał - przyjrzeć się dyspozycji Lukasa Podolskiego z Galatasaray Stambuł oraz Mario Gomeza z Besiktasu Stambuł. Piłkarz urodzony w Gliwicach w czwartek rozegrał 90 minut przeciwko Eskisehirsporem (4:0), a były napastnik VfB Stuttgart i Bayernu w piątek wystąpił w meczu z Kasimpasą.
Pojedynek miał ciekawy przebieg i zakończył się remisem 3:3, a Gomez w 52. minucie z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Było to jego 8. trafienie w sezonie ligowym, dzięki któremu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców Super Lig. 30-latek zaliczył sporo udanych akcji i obserwujący mecz z trybun Loew musiał być zadowolony.
Selekcjoner mistrzów świata już w najbliższym tygodniu powoła kadrę na prestiżowe spotkania towarzyskie z Francją (13 listopada w Saint-Denis) oraz Holandią (17 listopada w Hanowerze). Coraz więcej wskazuje na to, że wśród nominowanych znajdzie się "Super Mario", który nie gra w kadrze już od dłuższego czasu.
Gomez od czasu Euro 2012 wziął udział tylko w trzech towarzyskich spotkaniach Die Mannschaft: 2:1 z Francją i 3:3 z Paragwajem w 2013 roku oraz 2:4 z Argentyną w 2014 roku.