Podbeskidzie Bielsko-Biała odczaruje swój stadion? "Mobilizacja jest taka sama jak zawsze"

Podbeskidzie Bielsko-Biała to jedyna drużyna w Ekstraklasie, która w tym sezonie nie odniosła zwycięstwa u siebie. Górale świetnie spisują się na boiskach rywali, ale wciąż nie mogą odczarować swojego stadionu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

W Ekstraklasie nie ma innej drużyny, która tak źle gra w meczach rozgrywanych na własnym stadionie. Podbeskidzie Bielsko-Biała w sześciu dotychczasowych pojedynkach zdobyło zaledwie trzy punkty. Górale zanotowali trzy remisy, a w pozostałych spotkaniach musieli uznać wyższość rywali. Dla porównania, na wyjazdach bielszczanie zdobyli 16 "oczek".

W niedzielę ekipa spod Klimczoka będzie miała kolejną okazję, by odczarować swój stadion. Warto dodać, że w tym roku Podbeskidzie u siebie wygrało tylko dwukrotnie. - Na pewno mobilizacja jest taka sama jak przed wszystkimi poprzednimi meczami u siebie. Wszystkie chcieliśmy wygrać, ale różnie to wychodziło. Taka jest piłka, nie da się tego zaplanować. Bardzo chcemy dołożyć do dobrych meczów wyjazdowych punkty u siebie - przyznał Robert Podoliński.

Podbeskidzie na wyjazdach nastawione jest na grę z kontry, co przy dobrej grze defensywy przynosi oczekiwany efekt. W meczach u siebie Górale prezentują różny styl, nie zawsze prowadzą grę. Jaka jest zatem przyczyna tak słabej postawy w meczach rozgrywanych w Bielsku-Białej? - Nie jestem w stanie określić tego jednym zdaniem. Prowadziliśmy grę w momencie, gdy goniliśmy wynik z Jagiellonią. Z Piastem graliśmy troszeczkę głębiej schowani. Nie do końca przyczyną jest to, że u siebie trzeba prowadzić grę - ocenił trener Podbeskidzia.

Najbliższym rywalem Górali będzie KGHM Zagłębie Lubin, które do tej pory zdobyło o punkt mniej od bielszczan. - Na początku pracy w Bielsku-Białej powiedziałem, że skupiam się na każdym kolejnym spotkaniu i na to samo chcę przygotować zespół. Nie zaglądamy i nie grzebiemy w historii, koncentrujemy się na Zagłębiu Lubin. Nikt nam nie da punktów za to, że mamy dobre wyniki. Szanujemy to co mamy - stwierdził Podoliński.

Mecz pomiędzy Podbeskidziem Bielsko-Biała i KGHM Zagłębiem Lubin rozegrany zostanie w niedzielę 22 listopada, a jego początek zaplanowano na godzinę 15:30.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×