Przed przerwą na spotkania międzynarodowe Sevilla w wielkim stylu wygrała z Realem Madryt. Ich passa miała być kontynuowana również w ramach 12. kolejki, ponieważ jechali na stadion Realu Sociedad, który dotychczas nie wygrał ani jednego meczu na własnym obiekcie. Baskowie plasowali się na 16. pozycji w tabeli i kilka dni temu klub przejął Eusebio Sacristan, zastępując na tym stanowisku Davida Moyesa.
Na emocje w pierwszym meczu 12. kolejki Primera Division trzeba było czekać do drugiej połowy. Jeden z bohaterów meczu z Realem Madryt Ciro Immobile nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam, a po drugiej stronie boiska Sergio Rico obronił strzał z dystansu Yuriego Berchichego.
Swój 17. mecz od pierwszego do ostatniego gwizdka w tym sezonie rozegrał Grzegorz Krychowiak. Polak będzie chciał jednak jak najszybciej zapomnieć o konfrontacji na Anoeta. Defensywny pomocnik w ciągu 5 minut pechowo zgrywał piłkę głową tak, że ta wpadała wprost pod nogi najpierw Imanola Agirretxe, a następnie Xabiego Prieto. Obaj wykorzystali swoje szanse i Real Sociedad wygrał z Sevillą 2:0.
Dla Agirretxe to już 9. gol w tym sezonie i po pierwszym meczu 12. kolejki lepszym dorobkiem może pochwalić się jedynie Neymar.
Real Sociedad - Sevilla FC 2:0 (0:0)
1:0 - Imanol Agirretxe 73'
2:0 - Xabi Prieto 77'
Składy:
Real Sociedad: Geronimo Rulli - Inaitz Elustondo, Mikel Gonzalez, Inigo Martinez, Yuri Berchiche - Xabi Prieto, Asier Illarramendi, Ruben Pardo - Sergio Canales (80' Markel Bergara), Imanol Agirretxe, Bruma (63' Mikel Oiarzabal)
Sevilla FC: Sergio Rico - Mariano, Adil Rami, Marco Andreolli (21' Timothee Kołodziejczak), Benoit Tremoulinas - Steven N'Zonzi, Grzegorz Krychowiak - Jose Angel Reyes (63' Jewhen Konoplianka), Vicente Iborra, Vitolo - Ciro Immobile (74' Kevin Gameiro)
Żółte kartki: Yuri Berchiche, Asier Illarramendi (Real Sociedad) oraz Marco Andreolli (Sevilla).
Sędzia: Mateu Lahoz.